Powiat Bielski wraz z niemieckim powiatu Rhein-Erft współpracują ze sobą od dwóch dekad. Uroczyste spotkanie z powodu ograniczeń, jakie ciągle obowiązują, odbyło się w trybie on-line.

Mimo że na odległość, to jednak na uroczystym polsko-niemieckim spotkaniu nie zabrakło wspomnień i mnóstwa serdeczności. Przedstawiciele powiatu bielskiego i powiatu Rhein-Erft z Niemiec spotkali się zdalnie w 20. rocznicę podpisania umowy o partnerstwie. – Ta przyjaźń nie jest oczywistością. Jeszcze w latach 80. XX wieku było nie do pomyślenia, aby powiaty ze wschodu i zachodu podały sobie ręce – mówił niemiecki starosta Frank Rock.

– Współpraca zaowocowała nawiązaniem trwałych kontaktów i przyjaźni. Mówimy o 20 latach wymiany młodzieży, chórów, strażaków, a nawet gołębiarzy – mówił starosta bielski Andrzej Płonka. W Niemczech z okazji jubileuszu otwarto wspólną wystawę fotograficzną, która będzie do zobaczenia także w naszym powiecie – w Książnicy Beskidzkiej.

Wszystko zaczęło się od zachwytu Niemców… Beskidami. – To dlatego wybraliśmy 20 lat temu na partnera powiat bielski – przyznał ówczesny starosta Werner Stump. Od początku uczestnikiem i „pomostem” polsko-niemieckiej współpracy była tłumaczka Barbara Waldek-Szwarc. – Wiele rzeczy nam się razem udało, m.in. wymiana młodzieży, która funkcjonuje już właściwie poza nami, bo zabiegamy jedynie o, to żeby starostowie odwiedzali młodzież w czasie ich pobytu w danym powiecie – mówi tłumaczka.

Bezpośrednią współpracę zakłóciła pandemia, m.in. w dziedzinie opieki społecznej. Jak mówi Katarzyna Olszyna, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, zaczęło się kilka lat temu od naukowej konferencji na temat demencji. Także spotkania grup artystycznych dzieci i młodzieży. – Brakuje mi energii i entuzjazmu, które płynęły z naszych spotkań. Przez pandemię koronawirusa wszystko zostało wstrzymane – mówi Wanda Gryboś-Sznel, dyrektorka Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej ART z Czechowic-Dziedzic. We wspólnych warsztatach, plenerach i wyjazdach od kilkunastu lat biorą udział młodzież oraz wychowawcy ogniska. (MF)