Zmiany, jakie czekają górnictwo, muszą zostać dobrze przygotowane, aby mogły powstać nowe miejsca pracy. Tym samym jednym z priorytetów staje się budowa głównych tras komunikacyjnych w województwie śląskim, w tym drogi ekspresowej S1 ? uważa I wicewojewoda śląski Mirosław Szemla.
Rządowe zapowiedzi restrukturyzacji górnictwa oznaczają, że część osób, obecnie zatrudnionych w kopalniach, będzie musiała znaleźć nowe zajęcie. ? To nie tylko problem samego Górnego Śląska, bo w kopalniach zatrudnionych jest wielu mieszkańców południowej części województwa śląskiego i zachodniej Małopolski. Program restrukturyzacji musi więc uwzględnić potrzeby rynku pracy również tych rejonów ? mówi Szemla.
Wicewojewoda zaznacza, że z tego powodu jednym z priorytetowych zadań musi stać się budowa drogi ekspresowej S1 z Bielska do Mysłowic, a także budowa obwodnicy Węgierskiej Górki na S69. ? Tworzenie infrastruktury drogowej zawsze sprzyja temu, że mieszkańcy są bardziej mobilni, co zwiększa ich szanse na rynku pracy w regionie. Z drugiej strony Aglomeracja Katowicka musi mieć również sprawne połączenia transportowe z Europą, także południową, bo od tego zależy jej rozwój. Obie drogi ekspresowe właśnie to zapewniają ? dodaje wicewojewoda Szemla.
Dlatego przy okazji prac nad Programem dla Śląska Szemla podkreśla konieczność szybkiej budowy obu dróg. Na razie wpisano je na listę rezerwową, co oznacza finansowanie ich budowy w dalszej przyszłości. ? Warszawska Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych i Autostrad przekonuje, że pod względem formalnym projekty nie są wystarczająco przygotowane, aby mogły być szybko zrealizowane. Ale to nie może wstrzymywać prac, aby jak najszybciej doprowadzić do inwestycji. Dlatego zabiegamy o wpisanie budowy kluczowych arterii komunikacyjnych do programu dla Śląska ? wyjaśnia Szemla.