Kilka różnych działań podjęła gmina Jaworze, aby chronić powietrze przed smogiem. Wśród nich są wymiana ostatniego wielkiego kotła węglowego oraz wykorzystanie drona.
– Kontynuujemy wdrażanie kolejnych działań w zakresie ochrony powietrza przed smogiem w ramach akcji „#CzysteJaworze” – wyjaśnia wójt Radosław Ostałkiewicz. Zapowiada, że w tym roku zniknie ostatni „wielki truciciel”, a więc duży kocioł węglowy, który ogrzewa Szkołę Podstawową nr 2 w Jaworzu Średnim. – To ostatni budynek komunalny z ogrzewaniem węglowym, w pozostałych kotły już zostały zmienione na ekologiczne – mówi.
W przypadku SP 2 kocioł węglowy zastąpiony zostanie przez urządzenie gazowe, którego koszt wyliczono na 860 tys. zł. To dość kosztowny wydatek dla budżetu Gminy Jaworze, dlatego wójt zapowiada wniosek o dotację i pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Warto dodać, że obecnie na szkole oraz połączonym z nią Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej kończy się montaż paneli fotowoltaicznych, które istotnie wpłyną na gospodarkę energetyczną obu tych instytucji.
Działaniem służącym poznaniu rzeczywistych rozmiarów zanieczyszczenia powietrza z węglowych kotłowni było również przeprowadzenie kontroli dymów z jaworzańskich kominów za pomocą drona. To efekt ubiegłorocznego projektu, zrealizowanego przez środowisko Jaworzańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku z budżetu obywatelskiego. Dron skontrolował obszar o powierzchni ok. 3 km kw., łącznie ok. 1380 budynków. Wśród nich szczegółowo zbadał 18 budynków i wskazał 3 miejsca, co do których zachodziło podejrzenie spalania odpadów zabronionych. Kontrola posesji nie potwierdziła odczytów, choć zauważono odpady składowane w pobliżu pieca.
Pierwsze wnioski są dość optymistyczne, przede wszystkim z kontroli wynika, że mieszkańcy Jaworza nie palą śmieciami, a więc pampersami, oponami czy innymi odpadami. Ale badania potwierdziły też, że powietrze zatruwa węgiel, w mniejszym stopniu drewno, które są odpowiedzialne za wysoką emisję przede wszystkim pyłu PM10. Dodatkowo wśród sposobów spalania dominuje najgorszy – palenie od dołu, zamiast od góry.
– Potrzebne są kolejne badania, a Gmina Jaworze musi dalej wspierać wymianę źródeł ciepła – podsumowuje badania wójt Radosław Ostałkiewicz. Zapowiada jednocześnie szeroką akcję informowania o nakazie wymiany starych pieców, jaki systematycznie już od przyszłego roku będzie wprowadzany.

(RED)