Społeczność Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaniowie wraz z przyjaciółmi zaprosiła mieszkańców gminy Bestwina do obejrzenia i wspólnego przeżycia wydarzeń z Betlejem podczas jasełkowego przedstawienia.

Wydarzenie, o którego wyjątkowości widzowie – w tym radni i przedstawiciele różnych gminnych instytucji, organizacji i stowarzyszeń – mogli przekonać się już w ubiegłych latach, gdy jasełka spotkały się z dużym zainteresowaniem, także tym razem miały swoją specyfikę. Przedstawienie okraszone zostało tańcami, śpiewem kolęd i grą na instrumentach.

Bardzo dobrze napisane i zabawne teksty wywoływały dużo radości, całości dopełniły wspomniane scenki taneczne, piosenki i gra na fletach. Za przygotowanie muzyczne odpowiedzialna była Urszula Szkucik-Jagiełka, za choreografię Kinga Korzeń, a nad wszystkim czuwała Dorota Kóska-Beniowska, reżyserka i główna inicjatorka imprezy. Reszta grona pedagogicznego wzięła na siebie sporządzenie dekoracji, prezentację multimedialną, opracowanie plakatów, obsługę kawiarenki z ciastami i napojami, pomagali również niezawodni rodzice.

Uczniom Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaniowie, którzy udanie wcielili się w rolę aktorów, towarzyszyli na scenie dorośli. Jako pasterze wystąpili wójt gminy Bestwina Artur Beniowski oraz Jerzy Tomaszczyk. Złoto, kadzidło i mirrę przynieśli Trzej Mędrcy: sołtys Kaniowa Marek Pękala, Krzysztof Szafarczyk i Piotr Przemyk, a króla Heroda zagrał Filip Walaszczyk. Nie ustępowała im ekipa dziecięco-młodzieżowa, w której obok Aniołów, Diabłów, Śmierci, Józefa i Maryi na scenie w kaniowskiej hali sportowej zaprezentowali się... policjant, lekarka i robotnik budowlany, dzięki czemu jasełkowe przedstawienie przy zachowaniu tradycji miało swoje odniesienie do współczesności i nabrało zarazem integracyjnego charakteru. (SL)

Artur Beniowski,

wójt gminy Bestwina:

Kolejne udane jasełka w Kaniowie to efekt zaangażowania wielu osób. Bez ich pomysłowości i poświęcenia swojego czasu nie udałoby się stworzyć imprezy mającej równie wysoki poziom artystyczny. Podziękowania są w tym miejscu jak najbardziej uzasadnione, bo wydarzenie ponownie było okazją do integracji naszych mieszkańców, którzy w szerszym gronie spotkać się mogli na wspólnym kolędowaniu. Inną cenną wartością jest przekazywanie bożonarodzeniowej tradycji naszym dzieciom i wnukom, co z racji wyjątkowego klimatu jasełek odbywa się w sposób dający dużo radości i satysfakcji.

 

Zdjęcia: Sławomir Lewczak/Mat. UG Bestwina