Hala sportowa w Jaworzu niezmiennie przyczynia się do aktywnego spędzania czasu przez różne środowiska. Tym razem zagościła w niej siatkówka z racji marcowego turnieju amatorskich drużyn mieszanych.

Puchar obecnego na turnieju wójta gminy Radosława Ostałkiewicza był stawką zmagań, które w takiej formule odbyły się już po raz czwarty. Zainteresowanie udziałem w zawodach ponownie było spore, łącznie do Jaworza przybyło ponad 60 siatkarek i siatkarzy. Po meczach grupowych, w których udział wzięli reprezentanci Jaworza, Bierów, Pogórza, bielskiej Wapienicy i okolic, każdy zespół zagrał dodatkowe spotkania decydujące o ostatecznych miejscach w turnieju. Po końcowe zwycięstwo sięgnęła drużyna „Na Trzy”, na podium stanęły również „Diabły Tasmańskie” oraz „FC Pogórze”.

Rywalizacja w jaworzańskiej hali przeprowadzona została w sobotę 11 marca. Dodatkową okolicznością towarzyszącą było więc nawiązanie do Dnia Kobiet. Każda z pań biorących udział w turnieju otrzymała miły upominek. Dla wszystkich drużyn przygotowano natomiast puchary, które i owszem sprawiły satysfakcję, ale już sama możliwość uczestnictwa w dobrze zorganizowanej imprezie gwarantowała dobry nastrój.

Siatkarski turniej raz jeszcze potwierdził, że wybudowany przed kilku laty obiekt doskonale spełnia swoją funkcję. Nowoczesna hala tętni życiem na co dzień, systematycznie będąc miejscem aktywności, w szczególności młodych mieszkańców Jaworza. Odbywają się w niej poza tym rozgrywki mające swój cykliczny charakter, jak mecze w ramach Amatorskiej Ligi Futsalu czy Turniej Tenisa Stołowego. (MA)

Radosław Ostałkiewicz,

wójt gminy Jaworze:

Budowa hali sportowej w naszej gminie była znakomitym posunięciem. Widzimy dziś po jej codziennym właściwie obłożeniu, jak bardzo takiego obiektu potrzebowaliśmy. Sprzyja organizacji rozmaitych przedsięwzięć, choćby turniejów w różnych dyscyplinach, dzięki którym do Jaworza przybywają mieszkańcy innych miejscowości i spędzają tu czas świetnie się bawiąc.

Ale to przede wszystkim wymierna korzyść dla prozdrowotnego, wszechstronnego rozwoju młodego pokolenia. To właśnie daje największą satysfakcję.