15.03.2015
Do czytania, Bielsko-Biała
Książka o bitwie nad Białą
Jacek Kachel, dziennikarz oraz historyk Bielska-Białej i regionu, wydał kolejną swoją książkę ?Bitwa nad Białą. W cieniu wielkiej wojny?.
Książka sięga do historycznych wydarzeń sprzed 100 lat, tzw. bitwy nad Białą. Choć opis całego wydarzenia bardziej nam może pasować do dzisiejszych kibolskich ustawek, to jednak trzeba wyraźnie zaznaczyć, że miejscowi Polacy wystąpili w obronie swoich praw. Regularnie były one łamane przez niemiecką, zdecydowanie zamożniejszą większość, która zdominowała w tym okresie lokalne życie polityczne i władze miejskie.
Choć więc 28 czerwca 1914 r. spora część świata z rozgorączkowaniem czekała na wielkie wydarzenia, które gdzieś na Bałkanach na zawsze miały odmienić Europę, tu, na pograniczu ziem cesarsko-królewskiej monarchii emocje wrzały wcale nie mniej, niż właśnie w Sarajewie.
Beskidzki historyk krok po kroku prezentuje wszystkie strony konfliktu, głównych aktorów, ścierające się siły. I towarzyszące im zapiski kronikarskie, bowiem jak często u tego autora, i tym razem sięgnął on do wielojęzycznej prasy regionalnej tego okresu. Z dziennikarskiego doświadczenia wie, jak bogate może to być źródło wiedzy, przede wszystkim o odczuciach, które panowały w niezwykle zróżnicowanych społeczeństwie Bielska i Białej u progu światowej wojny.
Ten reporterski, wręcz uczestniczący ton opowieści, dobrze służy całej narracji, nadając jej dużej płynności. Do tego należy dodać liczne fotografie z epoki, jakie autor zamieścił w książce. Dzięki temu ? mimo poważnej tematyki ? czyta się ją jednym tchem.
Książka sięga do historycznych wydarzeń sprzed 100 lat, tzw. bitwy nad Białą. Choć opis całego wydarzenia bardziej nam może pasować do dzisiejszych kibolskich ustawek, to jednak trzeba wyraźnie zaznaczyć, że miejscowi Polacy wystąpili w obronie swoich praw. Regularnie były one łamane przez niemiecką, zdecydowanie zamożniejszą większość, która zdominowała w tym okresie lokalne życie polityczne i władze miejskie.
Choć więc 28 czerwca 1914 r. spora część świata z rozgorączkowaniem czekała na wielkie wydarzenia, które gdzieś na Bałkanach na zawsze miały odmienić Europę, tu, na pograniczu ziem cesarsko-królewskiej monarchii emocje wrzały wcale nie mniej, niż właśnie w Sarajewie.
Beskidzki historyk krok po kroku prezentuje wszystkie strony konfliktu, głównych aktorów, ścierające się siły. I towarzyszące im zapiski kronikarskie, bowiem jak często u tego autora, i tym razem sięgnął on do wielojęzycznej prasy regionalnej tego okresu. Z dziennikarskiego doświadczenia wie, jak bogate może to być źródło wiedzy, przede wszystkim o odczuciach, które panowały w niezwykle zróżnicowanych społeczeństwie Bielska i Białej u progu światowej wojny.
Ten reporterski, wręcz uczestniczący ton opowieści, dobrze służy całej narracji, nadając jej dużej płynności. Do tego należy dodać liczne fotografie z epoki, jakie autor zamieścił w książce. Dzięki temu ? mimo poważnej tematyki ? czyta się ją jednym tchem.
