Pod koniec wakacji mieszkańcy Bielska-Białej odzyskają po renowacji amfiteatr leśny w Lipniku – zapowiada Nadleśnictwo Bielsko.

Sławomir Cichy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach informuje, że istnieje szansa na zakończenie rekonstrukcji leśnego amfiteatru w Lipniku już pod koniec sierpnia. Przypomnijmy, że zgodnie z umową z wykonawcą termin zakończenia inwestycji w podgórskiej dzielnicy Bielska-Białej wyznaczony był na październik. Koszt to prawie 2,4 mln zł, z czego niemal 700 tys. zł stanowi wkład Nadleśnictwa Bielsko i RDLP w Katowicach.

– Przy zachowaniu skali, dla mieszkańców Bielska-Białej amfiteatr w Lipniku, jest jak dla mieszkańców Trójmiasta Opera Leśna w Sopocie. Od ponad dekady miejscowa społeczność starała się o przywrócenie go do świetności. Pomysł rewitalizacji tego miejsca wygrał nawet w 2017 r. konkurs na inwestycję z Budżetu Obywatelskiego – mówi nadleśniczy bielski Marek Czader.

Mimo że uzyskano wtedy 500 tys. zł zabezpieczenia w budżecie Miasta, to jednak suma okazała się niewystarczająca, a dodatkowym problemem okazały się prawa własnościowe. Teren nie należy bowiem do Miasta, a w głównej mierze do Nadleśnictwa Bielsko. Dlatego to właśnie Nadleśnictwo ogłaszało przetargi na modernizację obiektu.

Dopiero przy trzecim podejściu udało się wyłonić wykonawcę i w marcu podpisano trójstronną umową między Markiem Czaderem, nadleśniczym Nadleśnictwa Bielsko, które jest właścicielem terenu, oraz firmą wykonawczą, która wygrała przetarg, i Miastem Bielsko-Biała.

Prace obejmują odtworzenie czaszy amfiteatru, przebudowę widowni i sceny. W specyfikacji przetargowej zapisano również wybudowanie dwóch wiat oraz elementów infrastruktury, takich jak droga i miejsca parkingowe, chodniki, ławki, paleniska, toalety, elementy małej architektury.

Amfiteatr murowany z kamienia łamanego, został zbudowany po dwuletnich pracach na niewielkiej polanie w 1938 r., z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu. Jest inspirowany teatrem greckim, na rzucie półkola. Widownię usytuowano na zboczu, zaś scena, to istniejąca w tym miejscu leśna polana. Rewitalizacja odbywa się z uwzględnieniem historycznego aspektu miejsca, jego formy i konstrukcji. Teren ma charakter leśny, a sam teatr położony jest na granicy Lipnika i Straconki, w sąsiedztwie niebieskiego szlaku na szczyt Gaiki, skąd dalej można dojść m.in. na Magurkę Wilkowicką, Czupel lub Hrobaczą Łąkę w Beskidzie Małym.

Popularności tego miejsca wśród bielszczan sprzyjała możliwość dojechania miejskim autobusem na pobliski przystanek i po krótkim spacerze dotarcie na miejsce. Warto dodać, że w projekcie rewitalizacji uwzględniono także parking i miejsca postojowe.

– Cieszę się, że rewitalizacja doszła do skutku także dlatego, że mój poprzednik, nadleśniczy Hubert Kobarski, był mocno zaangażowany w ten projekt i nie tylko myślał, jak przywrócić mu świetność, ale nawet szkicował projekty odbudowy – mówi nadleśniczy Marek Czader.

Rewitalizacja amfiteatru, to jeden z wielu w ostatnich latach projektów Nadleśnictwa Bielsko skierowanych do mieszkańców. Dzięki inwestycjom Lasów Państwowych powstały m.in. parking w Dolinie Wapienicy, miejsca postojowe w Lipniku i Straconce, ścieżka biegowa czy górskie ścieżki rowerowe. (CIS)