Nowe centrum zdrowia psychicznego powstanie przy ul. Krasińskiego 28 w Bielsku-Białej. To kolejna placówka, która chce wspierać mieszkańców w ich problemach.

Placówkę tworzy Powiat Bielski, budynek po byłej siedzibie Beskidzkiej Izby Lekarskiej przy ul. Krasińskiego użyczyło mu Miasto Bielska-Biała. – Przed nami remont i adaptacja obiektu pod nową działalność. Szacujemy, że koszt prac wyniesie ponad 2 mln zł. Myślimy też o trzecim tego rodzaju centrum, które chcemy zlokalizować w Czechowicach-Dziedzicach – mówi starosta bielski Andrzej Płonka.

Beskidzkie Centrum Psychiatrii – Olszówka, której organem prowadzącym jest Powiat Bielski, realizuje program pilotażowy od 1 września 2018 r. w ramach Centrum Zdrowia Psychicznego. Polega on na tworzeniu centrów zdrowia psychicznego. Przy ul. Krasińskiego będą mieściły się poradnia zdrowia psychicznego, oddział dzienny, punkt konsultacyjny działający 24 godziny na dobę oraz tzw. zespół środowiskowy. Ten ostatni składa się z lekarza i pielęgniarki i jest zespołem wyjazdowym, który przeprowadza konsultację bezpośrednio w domu pacjenta.

Będzie to już drugie takie centrum, pierwsze działa w samej siedzibie szpitala przy ul. Olszówka. – Nasz szpital obsługuje mieszkańców powiatu i miasta, to ok. 260 tysięcy dorosłych. Minister zdrowia od dawna sugerował utworzenie w naszym regionie drugiego centrum, ale wcale nie było łatwo znaleźć odpowiedni budynek – mówi starosta Andrzej Płonka.

Starosta dodaje, że centrum zdrowia psychicznego przy ul. Krasińskiego powinno rozpocząć przyjmowanie pacjentów już w przyszłym roku. (MF)

Andrzej Płonka,

starosta bielski:

Od wielu lat stykam się z problemem braku odpowiednich warunków dla wsparcia psychiatrycznego i – chcę to podkreślić – to problem ogólnopolski, nie tylko naszego regionu. Dlatego też Starostwo Powiatowe systematycznie poprawiało stan posiadanych budynków i dostosowywało organizację służby zdrowia w tej dziedzinie zarówno do potrzeb, jak i współczesnych wymagań psychiatrii. A trzeba powiedzieć, że w ostatnich dekadach wiele się pod tym względem zmieniło. Co więcej, zareagowaliśmy na problem, który w wielu miejscach jest ciągle przemilczany, tzn. psychiatrii dziecięcej, tworząc miejsce pomocy najmłodszym naszym mieszkańcom.

Ale to też trzeba wyraźnie sobie powiedzieć, skala problemów tego rodzaju będzie się raczej stale poszerzać. Zwłaszcza w najbliższym czasie, gdy wszyscy mocno odczujemy psychiczne skutki pandemii. Mam nadzieję, że nasze działania w tej dziedzinie będą mocnym wsparciem dla potrzebujących go osób z naszego regionu.