Mieszka i pracuje w Warszawie, ale gdy tylko czas na to pozwala powraca do rodzinnej Bestwiny. Choćby po to, by zaprezentować swoje artystyczne dokonania. Fotograf mody Sebastian Czernek zyskuje coraz większe uznanie branży.
O tym, że będzie fotografem, Sebastian Czernek marzył już w latach młodzieńczych, gdy uczęszczał do szkoły w Bestwinie. Obiektywem wyłapywał wówczas piękne bestwińskie krajobrazy. Młody chłopak realizację swoich planów kontynuował jako podopieczny Krakowskich Szkół Artystycznych, gdzie zdobył tytuł artysty-fotografa. Przede wszystkim jednak podniósł swój kunszt, zaopatrzył się w niezbędną w tym zawodzie wiedzę i doświadczenie. W 2014 r. zaprezentowana została jego wystawa dyplomowa w ramach wydarzenia „Cracow Photo Fringe”. Czernek uwiecznił na niej najlepszych polskich projektantów.
Od tego roku rodowity bestwinianin mieszka w Warszawie. W stolicy ma możliwość stałego rozwoju. – Dobry fotograf nie siedzi w miejscu, ale szuka okazji i możliwości, puka do różnych drzwi, wykonuje wiele telefonów, początkowo pracuje nawet za darmo, byle tylko opublikowano jego zdjęcia. W tej branży trzeba o sobie nieustannie przypominać – przyznaje utalentowany fotograf mody.
Sebastian Czernek współpracuje na co dzień z wieloma gwiazdami, jak choćby fotografem Marcinem Tyszką, a także modelkami i aktorkami – Iloną Felicjańską, Barbarą Kurdej-Szatan, Osi Ugonoh, czy Michaliną Strabel. Pomimo młodego wieku, prace artysty zdobiły już strony znanych branżowych magazynów. Marzy jednak o tym, by wykonać w przyszłości sesję zdjęciową na okładkę magazynu „Vogue”, którego różne edycje kolekcjonuje.
4 lutego dokonania Czernka mogli podziwiać mieszkańcy gminy Bestwina. W Gminnej Bibliotece Publicznej artysta zaprezentował swoje zdjęcia. Chętnych, aby z pracami zapoznać się było sporo, przybyło także wielu krewnych i znajomych fotografa. Życzenia dalszych owocnych wyzwań przekazał m.in. wójt gminy Artur Beniowski. Wystawę można oglądać jeszcze do końca lutego. (RAF)