Szkoła i przedszkole w Kaniowie przeszły remont, konieczny po pojawieniu się szkód górniczych. Dzieci po wakacjach wrócą do całkowicie odnowionych placówek.
Jak wyjaśnia wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, szkody pojawiły się z tego powodu, że pod Kaniowem trwa wydobycie z kopalni Silesia. I to właśnie ona wzięła na siebie cały ciężar naprawienia szkód, powstałych w obu placówkach oświatowych w Kaniowie. ? Zarysowania pojawiły się już podczas poprzedniego roku szkolnego. To, co było możliwe zostało naprawione od razu, aby nie stwarzać zagrożenia dla uczących się dzieci. Z całościowym remontem poczekaliśmy jednak do wakacji, aby nauka przebiegła bez zakłóceń ? wyjaśnia wójt Beniowski.
Projekt kompleksowego remontu zleciła kopalnia, podobnie jak sam remont, prace nadzorowała dyrekcja szkoły. W czasie wakacji została m.in. wyremontowana w całości mała sala gimnastyczna, zostały naprawione uszkodzenia w salach i na korytarzach. Wiele szkód pojawiło się na nadprożach drzwi, więc i w tych miejscach ekipy remontowe musiały interweniować. Podobne pęknięcia pojawiły się na zewnątrz, na elewacji, także one zostały zlikwidowane. Na koniec szkołę w całości odnowiono poprzez malowanie. Dziś szkód górniczych w niej już nie widać. Podobnie stało się w przedszkolu, gdzie prace górnicze spowodowały szkody m.in. w pokryciu dachowym. ? Cieszę się, że kierownictwo kopalni Silesia tak szybko i kompetentnie załatwiło sprawę likwidacji szkód górniczych. Dzięki takiemu podejściu dzieci w Kaniowie w nowym roku szkolnym będą mogły uczyć się w bardzo dobrych warunkach ? dodaje wójt Beniowski. (Łu)