W piątek 30 września 2022 roku w Zakładzie Karnym w Nowym Łupkowie w Bieszczadach odsłonięty został obelisk, upamiętniający działaczy „Solidarności”, którzy byli internowani w tym miejscu w 1982 roku.

W uroczystości wzięło udział kilkunastu byłych internowanych, w tym ośmiu z Regionu Podbeskidzie. Nie zabrakło też reprezentacji podbeskidzkiej „Solidarności”, bielskiego Stowarzyszenia „Podbeskidzie Wspólna Pamięć” oraz katowickiego oddziału IPN.

Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą odprawioną przez arcybiskupa Adama Szala w kościele Świętych Piotra i Pawła w Nowym Łupkowie. Oprawę muzyczną zapewnił zespół wokalny Służby Więziennej pod kierunkiem mjr. Mirosława Radlińskiego.

Po mszy św. nastąpił przemarsz uczestników na parking pod Zakład Karny, gdzie odbyła się część oficjalna – odsłonięcie upamiętnienia połączone z wręczeniem odznaczeń i pamiątkowych statuetek. – Jesteście dla innych wzorem do naśladowania – tymi słowami zwrócił się do osób internowanych ppłk Janusz Wańcowiat, dyrektor Zakładu Karnego w Łupkowie. – 40 lat temu podjęliście walkę i zapłaciliście wysoką cenę: rozłąkę z bliskimi, utratę pracy. Dzięki solidarności i wspieraniu się nawzajem, przezwyciężyliście ten trudny czas, odnosząc zwycięstwo. Wasza postawa i wspólne działania pokazują, że razem można wiele zdziałać. Dziękujemy Wam za tą oddaną dla Ojczyzny postawę.

Odsłonięcia dokonał m.in. inicjator całego przedsięwzięcia Mirosław Styczeń z Bielska-Białej, w 1981 roku rzecznik prasowy podbeskidzkiej „Solidarności”, internowany od 13 grudnia 1981 roku do początku września 1982 r. – Chcieliśmy upamiętnić tamte tragiczne dni i trzystu działaczy opozycji antykomunistycznej, którzy byli uwięzieni w tym miejscu. Wielu z nich nie ma już wśród nas. Od pomysłu do chwili odsłonięcia obelisku minęło prawie pięć lat. Sfinalizowanie naszych działań opóźniła m.in. pandemia, a potem wojna w Ukrainie – powiedział Mirosław Styczeń po odsłonięciu obelisku.

Wraz z nim w uroczystości w Nowym Łupkowie wzięli inni internowani z Podbeskidzia: Grzegorz Gołdynia (wówczas uczeń technikum w Oświęcimiu), Adam Gwiżdż (Kuźnia Skoczów), Jerzy Nikiel (Belos Bielsko-Biała), Wacław Pierzchalski (Finex Bielsko-Biała), Tadeusz Pogoda (Cementownia Goleszów), Marian Socha (Celma Cieszyn) i Lesław Werpachowski (Kuźnia Skoczów). Obecny był także autor projektu całego upamiętnienia i tablicy bielski artysta rzeźbiarz Bronisław Krzysztof, jak również reprezentujący podbeskidzką „Solidarność” Bogdan Szozda i Artur Kasprzykowski z katowickiego oddziału IPN.

Druga część uroczystości miała miejsce w Olszanicy, gdzie uczestnicy wysłuchali wykładu Artura Brożyniaka, przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, wysłuchali koncertu pieśni patriotycznych w wykonaniu zespołu wokalnego Służby Więziennej oraz obejrzeli wystawę przygotowaną przez rzeszowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Uczestnicy uroczystości, którzy przybyli z Podbeskidzia, odwiedzili także klasztor w pobliskiej Komańczy, gdzie w latach 1955-56 był więziony Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. – Był taki zwyczaj, że każdy z nas, gdy był zwalniany z Łupkowa, na pierwszym miejscu docierał właśnie tutaj, by podziękować Bogu i Kościołowi za opiekę, a dopiero później jechał dalej, do domu i rodziny – powiedział Lesław Werpachowski.

Artur Kasprzykowski

Foto: Mat. NSZZ „Solidarność” Podbeskidzia