Pod koniec lutego podpisane zostało porozumienie płacowe, podnoszące wynagrodzenia pracowników dwóch największych fiatowskich spółek: FCA Poland oraz FCA Powertrain. Podwyżki, choć znaczące i z wyrównaniem od października ubiegłego roku, nie satysfakcjonują „Solidarności”, która od dawna domagała się rzetelnych negocjacji płacowych i godziwych wynagrodzeń dla wszystkich pracowników.

Zgodnie z podpisanym porozumieniem podwyżka wynagrodzeń wyniosła (wraz z premią) 450 zł miesięcznie na każdego pracownika z wyrównaniem od 1 października 2020 r. wypłaconym w postaci jednorazowej premii w wysokości 1800 złotych. – Te podwyżki są dalekie od naszych oczekiwań, ale, niestety, nikt poza „Solidarnością” nie zamierzał walczyć o ich zwiększenie. Przykro powiedzieć, ale byliśmy osamotnieni. Ważne jest jednak, że podwyżki wprowadzane są w równej wysokości dla każdego pracownika, na co za każdym razem zwraca uwagę „Solidarność”. My bowiem nigdy nie pozwalamy dzielić ludzi, a jednocześnie zawsze bronimy praw i interesów pracowniczych – mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca MOZ NSZZ „Solidarność” FCA Poland.

Przypomnijmy: „Solidarność” od listopada 2019 r. regularnie, z uporem występowała do dyrekcji o podwyżki płac w tyskim FCA Poland oraz bielskim FCA Powertrain. W końcu, na początku lutego br. doszło do negocjacji. „Solidarność” żądała podwyżki wynagrodzeń zasadniczych każdego pracownika obu spółek FCA o 5 zł na godzinę. W trakcie negocjacji związkowcy zmodyfikowali swe żądania domagając się dla każdego pracownika z obu spółek podwyżki o 3 zł za godzinę ze skutkiem od 1 września 2020 roku i o kolejne 1 zł od 1 lipca 2021 r.

– Ograniczając nasze żądania wykazaliśmy naszą dobrą wolę i chęć osiągnięcia kompromisu. Niestety, zostaliśmy sami na placu boju, bo pozostałe związki zawodowe bez dyskusji przyjęły do wiadomości propozycje dyrekcji. Byliśmy więc zmuszeni zaakceptować te propozycje, by nie blokować podwyżek. Jednak nadal nasze płace są dalece niesatysfakcjonujące i dalekie od zarobków w innych firmach motoryzacyjnych, jak choćby w gliwickim oplu – stwierdziła po zakończeniu rozmów przewodnicząca MOZ NSZZ „Solidarność” FCA Poland Wanda Stróżyk.

Dodaje ona, że teraz „Solidarność” będzie domagać się realizacji innych, zgłoszonych już wcześniej postulatów. To między innymi kwestia ustalenia minimalnej płacy gwarantowanej w FCA Poland i FCA Powertrain, wliczenia dodatku produkcyjnego do stawki zasadniczej, ustalenia nowych stawek dodatku za wysługę lat, uproszczenia skomplikowanej tabeli płac. – Jednym z naszych najważniejszych postulatów jest wprowadzenie dla wszystkich pracowników stawek wynagrodzenia miesięcznego w miejsce stawek godzinowych, które są krzywdzące dla pracowników produkcyjnych – podkreśla Wanda Stróżyk.

Materiał NSZZ „Solidarność” Podbeskidzia