W pełni nowoczesny wóz ratowniczo-gaśniczy scania P370 służył będzie koziańskiej społeczności. Długo oczekiwany samochód, którego zakup w znacznej mierze sfinansował samorząd gminy, stanął już w garażach remizy w Kozach.
O konieczności nabycia nowego wozu strażackiego mówiło się już w Kozach od kilku lat. Do dyspozycji strażaków był do tej pory pojazd ciężki Jelcz 315, który lata świetności miał już za sobą. Wyprodukowany został w 1974 r., niespełna 10 lat później trafił do jednostki w Kozach i przez kolejne dekady służył z powodzeniem mieszkańcom. ? Chcąc w dalszym ciągu bezpiecznie i przede wszystkim skutecznie interweniować, musieliśmy zakupić nowy pojazd. Jelcz nie spełniał już wszystkich wymogów, a kolejne jego remonty nie przynosiły spodziewanych efektów ? podkreśla Sławomir Kasperek, komendant OSP Kozy.
Końcem września druhowie koziańskiej straży mogli wreszcie świętować w swojej jednostce pojawienie się nowego wozu ratowniczo-gaśniczego. Scania P370 jest przeznaczona do poruszania się po trudnym terenie, ma napęd 4x4. Zbiornik pomieścić może 5 tys. litrów wody, wóz ma w swoim wyposażeniu wyciągarkę linową o uciągu 9 ton, a także odpowiednio skonfigurowaną łączność radiową.
Są w nim ponadto rozwiązania innowacyjne, jak specjalistyczna autopompa do podawania wody i piany na niskim i wysokim ciśnieniu, nowoczesne urządzenia sygnalizacyjne, czy liczne zabezpieczenia dla użytkowników. Zanim samochód oficjalnie dopuszczono do zadań bojowych, druhowie z Kóz przeszli obowiązkowe szkolenia, które pozwoliły im w pełni przygotować się do pełnienia służby z użyciem nowego pojazdu.
Zakup samochodu możliwy był m.in. dzięki dofinansowaniu z budżetu Gminy Kozy, w którym zapewniono na ten cel kwotę 300 tys. zł. Już w poprzednich latach pieniądze z gminnego budżetu zasilały chociażby doposażenie garażu OSP w Kozach. Wójt Kóz Krzysztof Fiałkowski zapewnia, że nowy wóz strażacki odegra istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa dla koziańskiej społeczności. Dodajmy, że na zakup samochodu kwotę 300 tys. zł zagwarantował też Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy, z kolei 100 tys. zł przekazał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Katowicach, a ze składek od mieszkańców strażacy sami pozyskali kolejne 100 tys. zł. ? Serdecznie za okazaną pomoc dziękujemy. Cieszymy się razem z całą społecznością Kóz, bo przecież nowy samochód służyć będzie nam wszystkim ? mówi komendant straży.
Oficjalną uroczystość związaną z przyjęciem nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego zaplanowano na rok 2016. Wówczas odbędą się również obchody 125-lecia koziańskiej straży pożarnej. Już teraz jednak wóz poświecono, czego dokonał w obecności strażaków proboszcz Parafii Najświętszej Rodziny w Kozach Małych ? ks. Walenty Brynczka. (MAN)

 
Krzysztof Fialkowski INTKrzysztof Fiałkowski
wójt gminy Kozy:
? To inwestycja w bezpieczeństwo naszej gminy, jej mieszkańców i ich domów. Wóz bojowy strażakom był potrzebny, teraz mają jeden z najnowocześniejszych pojazdów tego typu w regionie. Nowy zakup tym bardziej cieszy, że oddajemy go w dobre ręce. Nasi strażacy ochotnicy wielokrotnie udowadniali, że dbają o nasze bezpieczeństwo, stale też podnoszą swoje ratownicze kwalifikacje. Liczymy, że nowoczesny sprzęt, jaki trafił do koziańskich strażaków, zachęci też młode pokolenie do większego zainteresowania pracą w straży i młodzi chłopcy będą się garnąć do służby w szeregach OSP.
Warto wspomnieć, że w poprzednich latach pieniądze z gminnego budżetu zasiliły m.in. doposażenie garażu Ochotniczej Straży Pożarnej w Kozach, dołożyliśmy się też do zakupu wozu strażackiego z drabiną dla Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.