Pasterskie tradycje, które zwłaszcza wśród starszego pokolenia mieszkańców gminy wciąż są żywe, zostały przypomniane podczas wyjątkowego wydarzenia, jakie odbyło się w ostatnią niedzielę września w Wilkowicach.

Zgodnie z dawną tradycją okres pasterski na terenie tej części Beskidów kończył się uroczystym odpustem na św. Michała w Wilkowicach. Tym bardziej w trwającym roku górali w województwie śląskim postanowiono tą tradycję podtrzymać i uświetnić. – Co prawda nasza gmina nie słynie dziś z wypasu owiec, ale starsi mieszkańcy te czasy doskonale pamiętają. Warto te tradycje kultywować i przekazywać kolejnym pokoleniom – mówi wójt Janusz Zemanek.

Toteż wydarzenie zorganizowane przez Oddział Górali Żywieckich Związku Podhalan w Wilkowicach znacznie różniło się od współczesnego przebiegu wielu odpustów. Wyjątkowa góralska oprawa towarzyszyła mszy świętej, następnie po wspólnym przemarszu przy akompaniamencie Młodzieżowej Orkiestry Dętej odsłonięto na północnej elewacji Domu Strażaka mural autorstwa Macieja Szymonowicza. Dzieło to jest częścią szlaku bielskich murali i ukazuje pasterza na tle tutejszych gór. Do jego wykonania posłużyła autentyczna fotografia, którą w ten szczególny sposób odtworzono. Przed remizą strażacką, gdzie w niedzielę 26 września świętowano, było również więcej straganów niż zazwyczaj.

Dalsza część odpustu upłynęła wszystkim jego uczestnikom radośnie. Występowały kapele góralskie, wyrabiano tradycyjne wilkowskie pierniki, zainteresowanie wzbudzał również pokaz wyrobu serów, a także stoiska z ręcznie wytwarzanymi ozdobami. Przez całe popołudnie trwał kiermasz produktów regionalnych. Można było skosztować placka ziemniaczanego ze śmietaną czy gulaszu jagnięcego, a Koło Gospodyń Wiejskich z Wilkowic częstowało pysznymi domowymi ciastami. (MA)