Do ostatniego lutowego weekendu będzie trwał zimowy wypoczynek polskich uczniów. W tym czasie w beskidzkich miejscowościach nie powinno dla nich zabraknąć atrakcji. Na szczęście,wkrótce znów pojawi się śnieg.
Jak zwykle w różnych województwach obowiązują różne terminy ferii. Obecnie trwa drugi tydzień pierwszego turnusu, ostatni zakończy się w niedzielę 28 lutego. Choć aura w Święta i Nowy Rok nie należała do zbyt zimowych, to na szczęście równo z ostatnim przed feriami dzwonkiem spadła i temperatura, i śnieg. Beskidy zabielały, tym bardziej, że trudno znaleźć obecnie stok narciarski, który nie dysponowałby sprzętem do sztucznego naśnieżania.
Gestorzy bazy noclegowej i agencje turystyczne przyjmują więc zgłoszenia na ostatnie wolne miejsca. Tak jest od wielu lat – jeżeli tylko w Beskidach panuje prawdziwa zima, to dopisują również goście. Bo choć oferta turystyczna w beskidzkich kurortach staje się coraz bardziej szeroka i atrakcyjna, to jednak niezmiennie dla gości liczy się przede wszystkim śnieg na stokach.
Prognozy pod tym względem są optymistyczne, zwłaszcza dla mieszkańców województwa śląskiego. Po prawdziwej zimie, jaka w styczniu nawiedziła góry, w pierwszej połowie lutego przyjdzie odwilż. Za to ostatnie dwa tygodnie ferii, a więc w terminie województwa śląskiego, znów pojawi się mróz i opady śniegu.
Nie tylko w górach odpoczywające dzieci mogą spędzać wolne od nauki chwile. Bogatą ofertę zajęć w gminach Ziemi Bielskiej przygotowały domy kultury, biblioteki i ośrodki sportowo-rekreacyjne. W Domu Kultury w Kozach można się jeszcze zapisać na zajęcia artystyczno-rozrywkowe w pierwszym tygodniu zimowych wakacji, zaś w drugim na bezpłatne zajęcia tematyczne – wokalne, teatralne oraz taneczno-ruchowe.
Na zimowisko z zajęciami plastyczno-technicznymi, sportowymi, warsztatami tkackimi, malowaniem na tkaninach oraz licznymi wyjazdami zaprasza z kolei mazańcowicka filia Gminnego Ośrodka Kultury w Jasienicy. W Bielsku-Białej oprócz typowych zimowisk, dzieci i młodzież mogą skorzystać z kilkudziesięciu propozycji udziału zarówno w zawodach sportowych na świeżym powietrzu, czy w salach gimnastycznych, jak i lekcjach pływania, jazdy na łyżwach, rolkach i innych. Co ważne, zajęcia są bezpłatne, choć uczestnicy muszą wykupić ulgowe bilety na basen i lodowisko.
Na koniec warto zapamiętać kilka zasad bezpieczeństwa, na które będzie zwracała uwagę również policja, m.in. patrolująca stoki narciarskie. I tak, dzieci poniżej 16. roku życia na nartach i snowboardzie powinny jeździć w kasku. Choć nie ma takiego przepisu, niedoświadczeni łyżwiarze również powinni korzystać z kasków. Starsi narciarze muszą też sobie wziąć do serca, że policjanci patrolujący stoki będą sprawdzać trzeźwość narciarzy. (Łu)