Kompleksowe termomodernizacje to nie tylko korzyść dla środowiska, ale także podniesienie stanu technicznego obiektów, a także oszczędności w ich eksploatacji – mówią samorządowcy powiatu bielskiego.

W wielu gminach w regionie południowym województwa śląskiego większość budynków użyteczności publicznej i tych należących do samorządów termomodernizacje ma już za sobą. To dość obszerne pojęcie, obejmuje najczęściej wymianę ogrzewania na oszczędne i ekologiczne, administratorzy głównie pozbywają się starych kotłów węglowych, zastępując je bardziej przyjaznymi dla środowiska paleniskami gazowymi. To również całość prac związanych z ociepleniem budynku, ścian, stropów, dachów, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej. To ważne zwłaszcza w przypadku budownictwa sprzed kilku dekad, gdy przy wykorzystaniu wtedy materiałów najmniej liczono się z ich właściwościami izolującymi.

Warto zwrócić też uwagę, że dla wielu samorządów przeprowadzenie samej termomodernizacji to okazja do poprawy również innych elementów obiektów, decydujących o ich stanie technicznym, np. instalacji elektrycznej czy wodno-kanalizacyjnej. Choć dodatkowe prace podnoszą koszt modernizacji, to jednocześnie sprawiają, że przez kolejnych kilkadziesiąt lat budynki użyteczności publicznej nie będą wymagały poważnych remontów. Tak m.in. uznano w gminie Jasienica, gdzie przed dwoma laty przeprowadzono kompleksową modernizację jednej szkoły, dwóch filii Gminnego Ośrodka Kultury oraz trzech strażnic OSP. Właściwie wszystkie te obiekty mają charakter wielofunkcyjny, służą wielu grupom społecznym w tych miejscowościach. Toteż remonty poprzez stworzenie odpowiednich warunków spotkań znacznie przyczyniły się do integracji lokalnych środowisk mieszkańców.

Samorządowcy zwracają także uwagę, że ekologiczne termomodernizacje znacznie poprawiają wizerunek miejscowości. To ważne, gdy to właśnie gminy wymagają od swoich mieszkańców, aby wymieniali stare, kopcące piece na ekologiczne. Termomodernizacje stopniowo przeprowadzane przez lata sprawiły jednocześnie, że już tylko pojedyncze komunalne obiekty stanowią obciążenie dla środowiska.

W gminie Wilamowice do takich budynków należy szkoła w Hecznarowicach, która termomodernizację przejdzie właśnie w te wakacje. Już wcześniej przeprowadzono ją w sali gimnastycznej w tej szkole, dlatego teraz wartość prac wyniesie ok. 200 tys. zł. Rozpoczyna się również kosztem 2 mln zł modernizacja strażnicy w Dankowicach. Po ich zakończeniu pozostanie tylko do remontu biblioteka w Hecznarowicach. – W ciągu ostatnich lat poddaliśmy termomodernizacji blisko 20 obiektów, obok środków z własnego budżetu wykorzystując przy tym przede wszystkim pieniądze z WFOŚiGW oraz programów unijnych – wyjaśnia burmistrz Wilamowic Marian Trela.

Foto: Mirosław Łukaszuk. Szkoła w Hecznarowicach to jeden z ostatnich obiektów w gminie Wilamowice, który nie przeszedł jeszcze termomodernizacji.

Samorządowcy Ziemi Bielskiej podkreślają, że ekologiczne remonty przynoszą jednocześnie duże korzyści ekonomiczne i estetyczne. W gminie Bestwina na ukończeniu jest termomodernizacja przedszkola w Janowicach, przeprowadzona kosztem ok. 1 mln zł z pieniędzy WFOŚiGW i budżetu Gminy, m.in. pod okiem konserwatora zabytków ze względu na historyczną wartość części obiektu. Efekt widać na zdjęciu.

Foto: Mirosław Łukaszuk. Termomodernizacja przedszkola w Janowicach to nie tylko oszczędności na energii, ale również podniesienie estetyki w przestrzeni centrum miejscowości i całej gminy Bestwina.

Przed kilku laty z kolei gruntownej termomodernizacji poddano wielki kompleks oświatowy w Bestwince. Prace nie dość, że przyniosły wymierne oszczędności, to zdecydowanie poprawiły estetykę tego największego obiektu w miejscowości, nadając całemu otoczeniu korzystny wygląd. – Po wydaniu ok. 10 mln zł na termomodernizacje obiektów publicznych w ostatnich latach, pozostała nam już tylko jedna strażnica, którą chcemy wyremontować w przyszłym roku. To wiele wymiernych korzyści dla całej społeczności gminnej. Warto je przeprowadzać także w mniejszym wymiarze, w budynkach prywatnych – mówi wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, zwracając uwagę, że coraz częściej pojawia się tego rodzaju wsparcie ze strony różnych instytucji, w tym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Mirosław Łukaszuk