Przemysław Koperski, poseł Lewicy, wraz z grupą kilku parlamentarzystów zwrócił się z interpelacją w sprawie drastycznego wzrostu cen gazu dla małych i średnich przedsiębiorstw w Tauron Sprzedaż sp. z o.o. – Firma wykorzystuje sytuację i osiąga duże zyski, jednocześnie doprowadzając na skraj bankructwa przedsiębiorstwa, które nie mogą obyć się bez gazu – mówi poseł.

Przemysław Koperski zwraca uwagę, że Tauron w 2022 r. podniósł ceny aż trzynastokrotnie. O interwencję poselską zwrócił się do niego m.in. Piotr Strzelecki, właściciel bielskiego Zabawowa. – Jeszcze w styczniu ub.roku za 1 MWh płaciliśmy 130 zł, a już w kwietniu – 1425 zł. Skąd te ceny? Gaz rzeczywiście podrożał, ale w tym samym czasie na giełdzie towarowej jego cena wynosiła ponad 600 zł. W październiku Tauron podniósł ceny do 1720 zł, gdy na giełdzie sytuacja się unormowała i cena osiągnęła niespełna 300 zł – mówi przedsiębiorca. – Dla mnie, który musi ogrzać duże przestrzenie miejsca zabaw, ostatnie dwa miesiące 2022 r. oznaczało koszt ogrzewania w wysokości 22 tys. zł, gdy rok wcześniej było to 3,5 tys. zł – dodaje.

– Niedopuszczalne jest, aby państwowe spółki wpisywały się w nieetyczne biznesowo praktyki. Gdy Tauron zdaje się zbijać rekordowe zyski, rośnie fala upadłości i likwidacji firm w regionie – zaznacza bielski poseł Lewicy. Co gorsza, wiele wskazuje, że Tauron wykorzystuje swoją monopolistyczną pozycję na regionalnym rynku. W innych miejscach gaz dostarcza PGNiG, który oferuje dużo korzystniejsze rozwiązania. I tak, pod koniec roku PGNiG liczył sobie 793 zł za MWh, co stanowi zaledwie połowę stawki Tauronu.

Dlatego w interpelacji grupa posłów zwraca się do rządu z pytaniami, m.in. o to, jakie działania podejmuje i jakie ma w planach podjąć w przyszłości w celu obniżania cen paliwa gazowego dla konsumentów indywidualnych i przedsiębiorców. Parlamentarzyści pytają również, z czego wynika znacząca różnica cenowa w stawkach Tauronu i PGNiG i jakie działania podjął rząd w celu wsparcia małych i średnich firm w kontekście kryzysu energetycznego?

– Wyjaśnianie wzrostu cen gazu rosyjską agresją na Ukrainę nie jest do końca przekonujące, gdy weźmie się pod uwagę, że inna spółka, również państwowa, potrafiła znacząco ograniczyć ceny dla swoich klientów – mówi poseł. (Ł)

Przemysław Koperski,

poseł Lewicy:

Podjąłem interpelację na prośbę wielu przedsiębiorców, przerażonych drastycznymi podwyżkami cen energii, bez której ich biznesy nie mogą funkcjonować. Skala tych podwyżek na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy jest tak wielka, że już nie tylko znacznie podniosła koszty funkcjonowania ich przedsiębiorstw, ale wręcz postawiła ich przed widmem zamknięcia firm. Dla wielu z nich oznacza to po prostu bankructwo, bowiem zainwestowali w swoje przedsiębiorstwa dorobek całego życia, często również zaciągnęli kredyty. Teraz stracą źródło dochodu, popadają w kłopoty finansowe, a razem z nimi ich pracownicy tracą pracę.

Tymczasem firmy energetyczne w tym samym okresie notują niebotyczne zyski. To niedopuszczalne, tym bardziej, że dotyczy Spółek Skarbu Państwa, dla których głównym motywem działania nie powinien być zysk za wszelką cenę, ale wsparcie narodowej gospodarki i polskich obywateli w ich codziennym życiu i pracy.

Jak na razie odpowiedź na interpelację jest niepełna i daleko niezadawalająca. Dlatego w dalszym ciągu będziemy domagać się od rządu naprawienia sytuacji i znalezienia systemowych rozwiązań, pozwalających małym i średnim przedsiębiorstwom na prowadzenie działalności gospodarczej i osiągania godziwych dochodów.