Szczyrkowska społeczność została zaproszona w niedzielę 3 października do udziału w wydarzeniu wypełnionym atrakcjami. Tradycyjny zlot mieszkańców połączono z pierwszą edycją rodzinnego grzybobrania.

Pomysł okazał się w pełni trafiony, a najlepszym tego dowodem wysoka frekwencja w trakcie przedsięwzięcia. Mieszkańcy Szczyrku posiadający „Kartę Górala” przy przepięknej pogodzie chętnie skorzystali z możliwości bezpłatnego wyjazdu koleją linową na Skrzyczne. Już na szczycie w licznym gronie spotkali się ze specjalistą grzyboznawcą Justynem Kołkiem, wsłuchując się z zainteresowaniem w opowieści, które miały związek z zaproponowaną na niedzielę inicjatywą grzybobrania. Równie dużym wzięciem cieszyła się degustacja zupy grzybowej, sporządzonej ze szczyrkowskich borowików, maślaków i kozaków, a także wymyślne rodzinne konkursy i zabawy o Puchar Złotego Podgrzybka.

Jak podkreśla uczestniczący w zlocie burmistrz Antoni Byrdy, tego rodzaju wydarzenia mają swoją tradycję, doceniają je sami mieszkańcy Szczyrku. – Spotykamy się na naszych szczyrkowskich zlotach przy różnych okazjach. Zawsze takim wspólnym wypadom towarzyszy miła atmosfera. Zwłaszcza teraz widać, jak spragnieni jesteśmy kontaktu z ludźmi, których w większości przecież w naszej lokalnej społeczności znamy – mówi burmistrz miasta. (RED)