W czwartek 25 lipca przed siedzibą PKP Cargo Południowy Zakład Spółki w Katowicach odbyła się pikieta przeciwko zwolnieniom grupowym, zapowiedzianym przez pracodawcę. Wśród protestujących byli także związkowcy z Podzakładowej Komisji NSZZ „Solidarność” tej spółki z Czechowic-Dziedzic z pełniącym obowiązki przewodniczącego Dariuszem Kozikiem.

Uczestnicy protestu w Katowicach zwracali uwagę, że jedynym pomysłem pracodawcy na ratowanie spółki jest wyrzucenie 30 proc. załogi na bruk. Tylko w katowickim zakładzie spółki Cargo pracę ma stracić blisko 790 osób. W skali całego kraju redukcje mają objąć 4142 pracowników, czyli jedną trzecia załogi. W ocenie związkowców zarząd spółki nie podjął próby wypracowania jakichkolwiek innych rozwiązań w drodze dialogu ze stroną społeczną. – Jak można mówić o dialogu, skoro nie został przedstawiony żaden program naprawczy. Od razu stwierdzono, że albo nieświadczenia pracy, albo zwolnienia grupowe – powiedział w trakcie pikiety Stanisław Hrustek, przewodniczący Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

Jerzy Sośnierz, przewodniczący „Solidarności” w PKP Cargo Południowy Zakład Spółki w Katowicach, przypomniał, że w 2015 roku przewoźnik także znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Wówczas pracownicy zgodzili się na program oszczędnościowy, który pozbawił ich części wynagrodzeń, aby ratować firmę, i te działania przyniosły efekt. – Jeżeli chodzi o obecnego prezesa, w ogóle nie rozmawia na ten temat. On ma jedno zakodowane: zrestrukturyzować spółkę kosztem pracowników, czyli zwolnić jak najwięcej ludzi – zaznaczył szef „S” w katowickim zakładzie spółki.

O zamiarze zwolnienia jednej trzeciej załogi zarząd PKP Cargo poinformował 3 lipca. Pracownicy PKP Cargo nie godzą się także na inne działania podejmowane przez zarząd spółki, m.in. na wypowiedzenie porozumień podpisanych w ostatnich latach przez przedstawicieli organizacji związkowych z pracodawcą, w tym zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.

PKP Cargo to największy w Polsce i jeden z największych w Europie kolejowych przewoźników towarowych. Firma zatrudnia 13,7 tys. pracowników, a wraz ze spółkami zależnymi ok. 20 tys. osób.

ak, łk (solidarnosckatowice.pl)