Sport, Wilkowice
Historyczny medal na skoczni
Kwartet reprezentantów Ludowego Klubu Sportowego Klimczok Bystra bardzo udanie zakończył sezon letni w skokach narciarskich. Zawodnicy wspomnianego klubu wywalczyli medal w rywalizacji drużynowej.
Nigdy wcześniej w mistrzostwach Polski w skokach narciarskich seniorów na podium nie stawali w drużynie podopieczni klubu z Bystrej. Tym większą rangę ma osiągnięcie, którego na skoczni w Wiśle dokonali Piotr Kudzia, Jakub Wolny, Przemysław Kantyka i Bartłomiej Kłusek. Choć konkurs rozpoczął się dla ekipy LKS Klimczok niekorzystnie, gdy Kudzia osiągnął zaledwie 73 metry, szybko dorobek w pierwszej serii podreperowali Wolny (119 m), Kantyka (121 m) i Kłusek (123,5). W finałowych próbach Kudzia lądował idealnie w punkcie oznaczającym 100 m, ale ponowne dalekie próby jego kolegów – odpowiednio 123 m, 114 m i 126 m – dały lokatę na „pudle” czempionatu.
Dla samych zawodników historyczny krążek w klubowym dorobku nie był szczególnym zaskoczeniem. – Po cichu na medal liczyliśmy, bo wiedzieliśmy, w jakiej jesteśmy formie. Ważne, że udało się osiągnąć cel – stwierdził po konkursie Jakub Wolny.
W Wiśle na obiekcie im. Adama Małysza triumfowali broniąc tytułu zawodnicy AZS Zakopane w składzie z indywidualnym mistrzem kraju Maciejem Kotem. Srebro przypadło ekipie WSS Wisła w Wiśle, dla której skakali Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch i Piotr Żyła. Klub z Bystrej brąz zgarnął kosztem TS Wisła Zakopane, m.in. z Klemensem Murańką w drużynie, których strata wyniosła w ostatecznej klasyfikacji 16 punktów.
Nigdy wcześniej w mistrzostwach Polski w skokach narciarskich seniorów na podium nie stawali w drużynie podopieczni klubu z Bystrej. Tym większą rangę ma osiągnięcie, którego na skoczni w Wiśle dokonali Piotr Kudzia, Jakub Wolny, Przemysław Kantyka i Bartłomiej Kłusek. Choć konkurs rozpoczął się dla ekipy LKS Klimczok niekorzystnie, gdy Kudzia osiągnął zaledwie 73 metry, szybko dorobek w pierwszej serii podreperowali Wolny (119 m), Kantyka (121 m) i Kłusek (123,5). W finałowych próbach Kudzia lądował idealnie w punkcie oznaczającym 100 m, ale ponowne dalekie próby jego kolegów – odpowiednio 123 m, 114 m i 126 m – dały lokatę na „pudle” czempionatu.
Dla samych zawodników historyczny krążek w klubowym dorobku nie był szczególnym zaskoczeniem. – Po cichu na medal liczyliśmy, bo wiedzieliśmy, w jakiej jesteśmy formie. Ważne, że udało się osiągnąć cel – stwierdził po konkursie Jakub Wolny.
W Wiśle na obiekcie im. Adama Małysza triumfowali broniąc tytułu zawodnicy AZS Zakopane w składzie z indywidualnym mistrzem kraju Maciejem Kotem. Srebro przypadło ekipie WSS Wisła w Wiśle, dla której skakali Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch i Piotr Żyła. Klub z Bystrej brąz zgarnął kosztem TS Wisła Zakopane, m.in. z Klemensem Murańką w drużynie, których strata wyniosła w ostatecznej klasyfikacji 16 punktów.
(R)