Porąbka
Świetlice dla pierwszaków
Choć w starszych klasach gimnazjalnych w gminie Porąbka uczniów ubywa, to w nowym roku szkolnym uczniów wcale mniej nie będzie.
To dlatego, że do pierwszej klasy zacznie uczęszczać aż półtora rocznika. Wójt Czesław Bułka zapowiada, że mimo to nie będzie zwolnień wśród nauczycieli. Do klas pierwszych trafi połowa siedmiolatków ? te dzieci, których rodzice nie zgodzili się na wcześniejsze rozpoczęcie nauki przez swoje pociechy. W kolejnych rocznikach takiego wyboru już nie było, toteż naukę w szkole zaczną również wszystkie sześciolatki.
W ten sposób w najmłodszych klasach zrobi się dość ciasno, zabraknie bowiem wystarczającej ilości sal lekcyjnych. ? A to oznacza konieczność pracy na dwie zmiany, czego w szkole w Porąbce nie było od 20 lat ? mówi Cecylia Koniorczyk, dyrektor Gminnego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli. Tak będzie w szkole w Porąbce, tak stanie się również w dużej szkole w Czańcu, gdzie zazwyczaj udaje się stworzyć trzy pierwsze klasy, a w tym roku (w ub. roku było podobnie) trzeba otworzyć pięć pierwszych klas.
? Nowa organizacja, konieczna ze względu na przepisy, jakie zostały wprowadzone, nie może się jednak odbić na bezpieczeństwie najmłodszych dzieci. Dlatego zwracamy szczególną uwagę na pracę świetlic szkolnych ? wyjaśnia wójt Bułka. Praca świetlic zostanie dostosowana do potrzeb rodziców, tam, gdzie będzie to konieczne dzieci będą przyjmowane już po godz. 7., kończyć będą o godz. 16. Jak mówi Koniorczyk, organizacja pracy szkół zostanie uwzględni ilości dzieci, zawsze jednak będą mogły liczyć na właściwą opiekę, oczekując na przyjście rodziców.
Mniej uczniów będzie za to w gimnazjach, niektóre klasy liczyć będą po kilkunastu uczniów. Mimo to wójt podjął decyzję, aby liczba oddziałów gimnazjalnych nie zmniejszyła się. Dzięki temu uniknie się zwolnień nauczycieli dla starszych roczników.
To dlatego, że do pierwszej klasy zacznie uczęszczać aż półtora rocznika. Wójt Czesław Bułka zapowiada, że mimo to nie będzie zwolnień wśród nauczycieli. Do klas pierwszych trafi połowa siedmiolatków ? te dzieci, których rodzice nie zgodzili się na wcześniejsze rozpoczęcie nauki przez swoje pociechy. W kolejnych rocznikach takiego wyboru już nie było, toteż naukę w szkole zaczną również wszystkie sześciolatki.
W ten sposób w najmłodszych klasach zrobi się dość ciasno, zabraknie bowiem wystarczającej ilości sal lekcyjnych. ? A to oznacza konieczność pracy na dwie zmiany, czego w szkole w Porąbce nie było od 20 lat ? mówi Cecylia Koniorczyk, dyrektor Gminnego Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli. Tak będzie w szkole w Porąbce, tak stanie się również w dużej szkole w Czańcu, gdzie zazwyczaj udaje się stworzyć trzy pierwsze klasy, a w tym roku (w ub. roku było podobnie) trzeba otworzyć pięć pierwszych klas.
? Nowa organizacja, konieczna ze względu na przepisy, jakie zostały wprowadzone, nie może się jednak odbić na bezpieczeństwie najmłodszych dzieci. Dlatego zwracamy szczególną uwagę na pracę świetlic szkolnych ? wyjaśnia wójt Bułka. Praca świetlic zostanie dostosowana do potrzeb rodziców, tam, gdzie będzie to konieczne dzieci będą przyjmowane już po godz. 7., kończyć będą o godz. 16. Jak mówi Koniorczyk, organizacja pracy szkół zostanie uwzględni ilości dzieci, zawsze jednak będą mogły liczyć na właściwą opiekę, oczekując na przyjście rodziców.
Mniej uczniów będzie za to w gimnazjach, niektóre klasy liczyć będą po kilkunastu uczniów. Mimo to wójt podjął decyzję, aby liczba oddziałów gimnazjalnych nie zmniejszyła się. Dzięki temu uniknie się zwolnień nauczycieli dla starszych roczników.