Piłkarze KS Bestwinka zwycięsko zakończyli gminne derbowe mecze na samym wstępie rozgrywek ligi okręgowej. Oba wydarzenia przyciągnęły na trybuny sporo kibiców.

W pierwszą niedzielę sierpnia do Bestwinki na mecz 2. kolejki „okręgówki” zawitał pełniący rolę beniaminka LKS Przełom Kaniów. Derby zacięte były tylko w premierowej części, w której Bartosz Adamowicz pokusił się o jedynego gola dla gospodarzy. Gdy drużyny na boisko powróciły, nie było żadnych wątpliwości, który zespół zasługuje na punktową zdobycz. Podopieczni trenera Tomasza Duleby między 55. a 70. minutą gry dołożyli kolejne bramki, wysoko wygrywając 5:0. – Nasza gra wyglądała bardzo dobrze i przede wszystkim byliśmy skuteczni – ocenił szkoleniowiec KS Bestwinka.

Tydzień później świadkami derbowej batalii byli kibice w Bestwinie. Miejscowy LKS podjął ekipę z Bestwinki i choć jawił się jako faworyt spotkania, to nie zdołał ugrać choćby punktu. Przyjezdni wyszli na prowadzenie w 52. minucie po strzale Macieja Kosmatego, bestwinianie ze wszystkich sił starali się o odrobienie dystansu, ale nie byli w tym efektywni. Zmarnowali nawet rzut karny, już w doliczonym czasie do regulaminowych 90. minut z 11. metrów spudłował Mateusz Droździk.

Derby rozgrywane „na styku” wzbudziły spore emocje, których nie brakowało także po końcowym gwizdku arbitra. – Nie zasłużyliśmy na wygraną, ale na remis już tak, ponieważ mieliśmy optyczną przewagę. Nie można przejść obojętnie obok tego, iż wiele negatywnych emocji do gry drużyn wniósł sędzia. Usprawiedliwienia nie szukamy, ale jego postawa wprowadziła bardzo dużą nerwowość – skwitował szkoleniowiec bestwińskiej drużyny Sławomir Szymala.

Wspomniane mecze spotkały się z zainteresowaniem ze strony kibiców, którzy w obu przypadkach w liczbie po ok. 400 pojawili się na trybunach. – Derby wzbudzają wyjątkowe zaciekawienie i tego należało się spodziewać. Możemy być dumni, że mamy na tym poziomie ligowym drużyny z Bestwiny, Bestwinki i Kaniowa, a więc z wszystkich sołectw gminy z klubami posiadającymi sekcje piłkarskie – zaznacza wójt Artur Beniowski.

Na kolejne derby wcale długo futbolowym sympatykom nie przyjdzie czekać. Nietypowo, bo w środę 2 września o godzinie 17, na kompleksowo zmodernizowanym boisku w Kaniowie zawodnicy Przełomu podejmą LKS Bestwina. (RAF)