To już 40 lat działa Gminne Koło Pszczelarzy w Bestwinie. W sobotę 12 listopada uroczyście obchodziło jubileusz.
Świętowanie pszczelarze rozpoczęli od mszy w bestwińskim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, której przewodniczył ks. Józef Jasek – przez wiele lat proboszcz parafii w Kaniowie, pasjonat pszczelarstwa i kapelan bestwińskiego Koła. Na oficjalną część jubileuszu pszczelarze przenieśli się do Domu Sportowca w Bestwinie, gdzie zasłużeni pszczelarze z regionu otrzymali odznaczenia i wyróżnienia. Prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego Tadeusz Sabat oraz prezes Beskidzkiego Związku Pszczelarzy „Bartnik” Andrzej Walewski wręczyli Józefowi Zątkowi z Porąbki statuetkę ks. dr. Jana Dzierżona, najwyższe polskie odznaczenie pszczelarskie, zaś medalami ks. Dzierżona uhonorowano pszczelarzy z Bestwiny – Karola Foltyna, współzałożyciela koła, i Stanisława Stworę.
Jak wyjaśnia Artur Beniowski, wójt gminy Bestwina, jednocześnie członek Koła Pszczelarzy, bestwińska organizacja należy do jednej z najbardziej aktywnych w regionie. Członkowie Koła wymieniają się doświadczeniami, wspólnie też uczestniczą w wyjazdowych konferencjach i zjazdach związku, gdzie mają okazję poznać najnowszą wiedzę i technikę dotyczącą pszczelarstwa. W tym roku delegacja z gminy Bestwina brała udział m.in. w Ogólnopolskich Dniach Pszczelarza w Lidzbarku Warmińskim.
– W naszej gminie są pszczelarze, dla których hodowla pszczół i pozyskiwanie miodu stanowi źródło dochodu, ale przeważają raczej niewielkie pasieki. W takim przypadku dla ich właścicieli to jeden z lepszych sposobów na odpoczynek, a przy okazji duży wkład w utrzymanie rolnictwa w regionie. Niestety, w skali całego kraju spada liczba pszczół, co odbija się na plonach, bowiem stanowią one główną grupę owadów zapylających. W naszej gminie pod tym względem sytuacja nie przedstawia się źle, warto jednak kultywować tradycje pszczelarskie regionu – mówi wójt.
Gminne Koło Pszczelarzy w Bestwinie skupia 46 osób z Bestwiny, Bestwinki, Janowic i Kaniowa. Łącznie należy do nich 635 rodzin pszczelich. Największe miejscowe pasieki liczą po ok. 50 uli, średnio na jednego pszczelarza przypada jednak 15-20 rodzin. Od tego roku prezesem Koła jest Andrzej Wysogląd, wcześniej, od 1990 r., był nim Kazimierz Wojtyła.

(R)