Tête-á-tête gąsek przy kawie – o co chodzi? O szampański nastrój i dobrą zabawę.

Spotkanie pod takim tajemniczym tytułem zorganizował Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury jako wyraz podziękowania dla wszystkich tych pań, które z nim współpracują, pomagają i uczestniczą w życiu kulturalnym gminy. Oczywiście, było to ściśle związane ze zbliżającym się Dniem Kobiet. Zaproszono m.in. członkinie Uniwersytetu Wolnego Czasu, Akademii Złotego Wieku oraz Kół Gospodyń Wiejskich. Spotkanie odbyło się w MGOK, a otworzyła je dyrektor Urszula Kucharska wraz z zastępcą Gabrielą Ryszką, kierując słowa podziękowania do przybyłych gości wraz z życzeniami miłego wieczoru.

Na scenie dla pań wystąpił jako pierwszy tenor, aktor scen muzycznych, reżyser, dyrektor Teatru Muzycznego Castello Tomasz Białek. W jego repertuarze znalazły się takie utwory, jak „Brunetki, blondynki”, „My Way”, „O Juliszko”, „Mały Żigolo” i wiele innych, które oczywiście ujęły za serce wszystkie panie swoim humorem, a czasem wycisnęły łzy wzruszenia. Po „uczcie dla duszy” dla gości przygotowano również poczęstunek, który był też okazją do wspólnych rozmów.

Po krótkiej przerwie na scenie zaprezentował się drugi gość – grupa „Wokale”, działająca przy Domu Kultury w Kętach pod kierunkiem Doroty Wojewodzic i Pawła Karpińskiego. Ich spektakl słowno-muzyczny pod tytułem „Kobieto puchu marny” został niezwykle ciepło przyjęty przez publiczność, czego dowodem były gromkie brawa. (MGOK)