Niebieski pojazd do czyszczenia kanalizacji zakupiła gmina Jaworze. Na profilach społecznościowych gminy już uzyskał nazwę ?Grubej Berty?.
Pojazd wyposażony jest w wielki zbiornik mieszczący w dwóch komorach po 3 tys. litrów. Jedna komora przeznaczona jest na zasysanie nieczystości, druga ? na czystą wodę, którą w razie potrzeby pod ciśnieniem przepcha się niedrożną rurę kanalizacyjną. Samochód bowiem wyposażony jest także w wysokowydajną pompę o przepustowości 600 m sześc. na godzinę. Wysięgnik pozwala obsłudze wozu na dogodne sterowanie strumieniem wody oraz docieranie ze ssawką w zablokowane kanały.
? Pojazd będzie pełnił przede wszystkim rolę interwencyjną, aby można było szybko udrażniać naszą stale rozbudowywaną sieć kanalizacyjną ? wyjaśnia wójt Jaworza Radosław Ostałkiewicz. Jaworze w ostatnich latach, przy dużych nakładach finansowych, rozbudowało swoją sieć kanalizacji sanitarnej do 53 km, a przy nowych drogach systematycznie powstaje też kanalizacja odwadniająca. Dodatkowo, w typowy dla górskiego klimatu sposób, często ulewy mają gwałtowny przebieg, co oznacza, że po takich nawałnicach trzeba udrażniać rowy i przepusty. ? Pracy dla tego pojazdu i jego obsługi nie powinno więc zabraknąć ? dodaje wójt Ostałkiewicz.
Zakup auta został sfinansowany w większości z funduszy przyznanych gminie na budowę kanalizacji przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Kosztował blisko 700 tys. zł, Jaworze z własnej kasy wyłożyło blisko 95 tys. zł. (Łu)