To zdjęcie jest już historią – z bram i ogrodzeń czterech zakładów spółki Żywiec Zdrój zniknęły transparenty i flagi „Solidarności, wiszące tam od końca kwietnia. To najbardziej widoczny znak, że zakończył się spór zbiorowy, związany z walką związkowców o podwyżki płac dla załogi tej spółki.

Należąca do światowego koncernu spożywczego Danone spółka Żywiec Zdrój ma cztery zakłady produkcyjne – w Jeleśni i Wieprzu na Żywiecczyźnie oraz w Rzeniszowie koło Myszkowa i w Mirosławcu na Pomorzu Zachodnim. Pracuje w nich ponad sześćset osób, w tym 430 pracowników operacyjnych. To właśnie o podwyżki dla tych ostatnich walczyła zakładowa „Solidarność”.

Rozmowy płacowe rozpoczęły się na początku tego roku. Nie udało się osiągnąć satysfakcjonującego załogę porozumienia i w marcu zaczął się spór zbiorowy. Na jego koniec przyszło załodze czekać aż do 7 lipca. Tego dnia w Warszawie podpisane zostało porozumienie, na mocy którego każdy pracownik operacyjny (a więc wspomniane 430 osób) dostanie jednorazową nagrodę specjalną w wysokości 1200 złotych netto. Ustalono także wzrost premii dla pracowników w przyszłym roku.

W komunikacie dla pracowników obie strony – przedstawiciele „Solidarności” i zarządu spółki – stwierdziły, że porozumienie zostało zawarte „we wzajemnym poszanowaniu stron dialogu społecznego, mając na uwadze słuszne interesy pracownicze oraz uwzględniając możliwości pracodawcy”.

– Oczywiście, nasze żądania były większe, ale uważam, że wywalczyliśmy tyle, ile się dało w obecnej sytuacji. Sądzę, że porozumienie satysfakcjonuje obie strony. Pracownicy operacyjni też mogą być zadowoleni, bo za moment każdy z nich dostanie dodatkowy konkretny bonus. Przeciąganie sporu nikomu by nie służyło, tym bardziej, że czekają nas zmiany strukturalne spółki i pojawią się nowe problemy i nowe tematy do negocjacji stwierdził Jacek Gala, przewodniczący „Solidarności” w Żywcu Zdroju, po podpisaniu porozumienia kończącego spór w tym zakładzie.

Materiał NSZZ „Solidarność” Podbeskidzia