Leśnicy zachęcają późnym latem do korzystania z darów beskidzkich lasów, przede wszystkim z grzybów i jagód.
Nadleśnictwo w Węgierskiej Górce poinformowało o warunkach zbierania owoców lasu, zachęcając do odwiedzenia Beskidu Żywieckiego i Śląskiego, na terenie których ma swoje lasy. Obecnie można zbierać borówki, maliny, jeżyny oraz grzyby. Do lasu w celu zbierania płodów runa leśnego na własne potrzeby może udać się każdy, jedynie zbiory o charakterze przemysłowym wymagają zawarcia umowy z nadleśnictwem.
Na terenie Nadleśnictwa Węgierska Górka szczególną popularnością cieszą się zbiory borówki czarnej. Wprawdzie sezon na borówki dobiega końca, jednak w wyższych partiach gór można będzie jeszcze ją znaleźć. Borówka czarna (Vaccinium myrtillus), czyli popularna jagoda zawiera witaminy C, A i E, działa antynowotworowo, hamuje procesy starzenia się, wspomaga też trawienie i pracę oczu.
Jagody możemy spożywać w postaci naparów, odwarów, soków, dżemów, zarówno surowe, jak i suszone. Należy jednak pamiętać, że przed spożyciem jagód trzeba je dokładnie umyć. Mogą się bowiem znajdować na nich larwy tasiemca bąblowcowego, groźnego pasożyta, roznoszonego przez lisy.
Zaczyna się też sezon zbierania jeżyn. Te owoce z kolei są źródłem takich minerałów, jak sole żelaza, magnezu, potasu, wapnia i miedzi. Suszone owoce wykorzystuje się w stanach podgorączkowych podobnie, jak owoce malin, które również można spotkać w beskidzkich lasach. Sok z malin jest bogaty w witaminy, zachowuje również przeciwgorączkowe właściwości owoców.
Dla osób obeznanych lasy to także źródło pozyskiwania grzybów. Sezon na nie rozpoczyna się końcem czerwca, ale w górach na grzybobranie trzeba trochę poczekać. Długotrwałe susze w lecie spowodowały, że grzyby zaczynają pojawiać się dopiero teraz, we wrześniu i październiku nie powinno ich już brakować. Na terenie Nadleśnictwa w Węgierskiej Górce oprócz borowika szlachetnego, pieprznika jadalnego i innych grzybów, szczególnie znany jest borowik ceglastopory, zwany tu często gniewusem. Zbierając gniewusy należy zachować jednak ostrożność, aby nie pomylić go z niejadalnym borowikiem ponurym lub z trującym borowikiem szatańskim.
Jednocześnie Nadleśnictwo przypomina, aby respektować zakazy wjazdu do lasu, pozostawiając samochody na specjalnie przygotowanych parkingach.

(RED)