NSZZ "Solidarność" z zadowoleniem przyjęła podwyższenie rent i emerytur działaczy opozycji antykomunistycznej.

We wtorek 18 sierpnia Senat RP przyjął przegłosowany już w Sejmie rządowy projekt ustawy zakładającej podwyższenie rent i emerytur działaczy opozycji antykomunistycznej do kwoty 2400 zł brutto.

– Ten projekt to przejaw solidarności i sprawiedliwości społecznej. Zależy nam, by przepisy weszły w życie jak najszybciej, najlepiej tuż po rocznicy wydarzeń sierpniowych 1980 roku – mówi Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Eugeniusz Karasiński, przewodniczący Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, podkreśla, że podwyższenie emerytur działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych to od lat jeden z najważniejszych postulatów tego środowiska. – Działacze opozycji antykomunistycznej byli poddawani różnym szykanom, zwalniano ich z pracy, wcielano do wojska, a jeśli mieli pracę, to byli zatrudniani na najniższych stawkach i nie mogli awansować. To wszystko wpływało na ich sytuację materialną oraz na wysokość przyszłych emerytur – mówi Eugeniusz Karasiński.

Jak poinformował resort pracy, działacze opozycji antykomunistycznej, którzy otrzymują renty i emerytury niższe niż 2400 zł brutto, dostaną dodatek wyrównawczy. Zostanie on przyznany na wniosek osoby uprawnionej i będzie wypłacany razem ze świadczeniem. Rządowy projekt zakłada także m.in. ulgi w środkach transportu publicznego – 50 proc. w komunikacji miejskiej i 51 proc. w komunikacji krajowej.

Te wszystkie zmiany dotyczą osób, które mają (lub będą miały) potwierdzony przez Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych. Obecnie taki status w całej Polsce posiada 12,7 tys. osób. Spośród nich prawo do świadczeń emerytalnych uzyskało ok. 9,4 tys., z których ponad połowa otrzymuje świadczenie niższe niż 2400 zł brutto.

– Z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego chcemy wprowadzić wyrównanie w formie comiesięcznego dodatku, aby podziękować tym osobom za to, że dziś żyjemy w wolnej niepodległej ojczyźnie – podkreśla Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. – Osoby te walczyły, abyśmy w takim kraju żyli. Wolność należy pielęgnować, ona nie jest dana raz na zawsze; ten dodatek to podziękowanie. Chcemy, by te osoby mogły dobrze żyć.

Materiał NSZZ Solidarność Podbeskidzia


Nowe swiadczenia