Założenia istotne z perspektywy naszego otoczenia uwzględnione zostały w ramach projektu „Beskidy miodem płynące – kraina przyjazna pszczołom”.

W Starym Zamku w Żywcu wspomniany projekt został podsumowany. Organizująca go Fundacja Zaangażowani.pl wręczyła nagrody wszystkim tym, którzy w rozmaity sposób przyczynili się do pomocy pszczołom. – Ochrona pszczół, choćby poprzez sadzenie łąk kwietnych, leży w zakresie naszej działalności. Także takie potrzebne inicjatywy realizujemy i je finansujemy – podkreślił Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Goście ekologicznej uroczystości byli zresztą zgodni, że edukacja w tym zakresie już wśród młodego pokolenia odgrywa kluczową rolę. Pszczoły zapylają tysiące gatunków roślin, stanowiących podstawę naszego ekosystemu. Bez udziału tych owadów sporo gatunków roślin nie mogłoby się właściwie rozmnażać, wytwarzać owoców, a uprawy dawałyby niewielkie bądź zdegenerowane plony. – Nie będzie tych pożytecznych owadów, to nie będzie i nas – wskazywano, zwracając uwagę na fakt, że co roku wiele pszczół wymiera. Tymczasem to działalność człowieka często przynosi szkodliwy skutek, postępuje zarazem urbanizacja, także stosowane środki ochrony roślin mają swój negatywny wpływ. Takie głosy nie były odosobnione przy podsumowaniu wszystkiego, co w toku projektu „Beskidy miodem płynące – kraina przyjazna pszczołom” udało się osiągnąć. (M)