To ważny krok zmierzający do rozwiązania problemów komunikacyjnych w Szczyrku. Jeszcze przed nadejściem zimy zaraz przy wjeździe do miasta gotowe będzie centrum przesiadkowe.

Nowoczesny budynek poczekalni z zapleczem socjalnym i niewielkim stanowiskiem informacji turystycznej, wygodne zatoki do przesiadki pasażerów, niezbędna przestrzeń dla autobusów oraz parking dla ponad setki samochodów, dodatkowo cały teren oświetlony i ogrodzony – taki zakres prac objął realizowany już pierwszy etap inwestycji w Skalitem. Jego zakończenie będzie istotne, bo pozwoli na uruchomienie najpewniej wczesną jesienią komfortowego centrum przesiadkowego.

Budowa centrum z prawdziwego zdarzenia stała się możliwa, gdy miasto zakupiło teren o powierzchni ok. 2,5 hektara, w którym mieścił się wcześniej kemping Skalite. Przy jasno określonej koncepcji zagospodarowania miejsca burmistrz Antoni Byrdy rozpoczął starania, aby pozyskać środki na dofinansowanie inwestycji. Ostatecznie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, z funduszy przeznaczonych na tworzenie centrów przesiadkowych, udało się zdobyć 1,4 mln zł. Na ten moment to tylko 37 procent inwestycji wartej we wspomnianym etapie 4,3 mln zł, trwają jednak zabiegi, aby wsparcie zewnętrzne zwiększyć.

Już w trakcie realizacji zadania Gmina pozyskała tymczasem 1,3 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład. Środki to o tyle znaczące, że zaistniała potrzeba przebudowy ul. Kampingowej, będącej drogą dojazdową do budowanego centrum. Aby spełniała wymagane parametry dla obsługi autobusów niezbędne jest jej poszerzenie do 6 m, co spowodowało konieczność nabycia dodatkowego terenu i uregulowania związanych z tym formalności.

Bardzo istotny okazał się również zakup innej nieruchomości w tym rejonie, a więc działki budowlanej z obiektem do rozbiórki oraz budynku. Realnie zwiększy się dzięki temu powierzchnia wygospodarowana na miejsca parkingowe, bez potrzeby zachowywania wymaganego przepisami odstępu od budynków.

Niezależnie od inwestycji obecnie zmierzającej ku końcowi, trwa przygotowanie pod kontynuację planów prorozwojowych dla Szczyrku. Projektowane jest usytuowanie dolnej stacji kolei linowej, która miałaby ze Skalitego wywozić turystów bezpośrednio na Skrzyczne. To jednak według szacunków koszt na poziomie ok. 150 mln zł. O dofinansowanie zewnętrzne samorząd zabiega, tymczasem budowa kolei została wpisana w planach inwestycyjnych Centralnego Ośrodka Sportu. Równolegle zaktualizowany plan zagospodarowania przestrzennego daje możliwość stworzenia docelowego parkingu wielopoziomowego o wysokości sześciu kondygnacji, a więc ok. 20 m.

Nadmienić warto, że centrum przesiadkowe w Skalitem spełniać ma istotne funkcje. Swój kurs kończyć miałyby tu przede wszystkim przyjeżdżające z Bielska-Białej autobusy Komunikacji Beskidzkiej, dalsze przemieszczanie po Szczyrku zabezpieczałaby mieszkańcom komunikacja miejska. Z takiego rozwiązania korzystać mogliby również turyści, zwłaszcza ci, którzy do Szczyrku przyjeżdżają z myślą o jednodniowym pobycie. (M)

Antoni Byrdy,

burmistrz Szczyrku:

Mam świadomość pojawiających się głosów, że w Szczyrku są ważniejsze inwestycje, które można by realizować. Mówi się o drogach, chodnikach, oświetleniu, ale przypomnę, że w przypadku budowy centrum przesiadkowego mówimy de facto o inwestycji, którą określiłbym nie inaczej, jak mianem strategicznej. Wszyscy są już zgodni, że istnieje pilna potrzeba rozwiązania problemów komunikacyjnych miasta. W tym kierunku właśnie działamy, a dodatkowo – patrząc perspektywicznie – ta inwestycja otworzy przed Szczyrkiem nowe możliwości rozwoju.

Pomni niekoniecznie dobrych doświadczeń z minionych lat czynimy starania, aby na miarę możliwości realizować pewne działania dla optymalizacji i racjonalizacji kosztów komunikacji. Konieczność funkcjonowania komunikacji wewnętrznej na terenie naszego miasta potwierdziła też sytuacja, gdy po likwidacji kursów do Biłej część mieszkańców została pozbawiona dojazdu do swoich domów.