Koniec kadencji Sejmu sprzyja podsumowaniom. Dlatego zapytaliśmy posła Przemysława Koperskiego o jedną sprawę, jeden temat, który szczególnie utkwił mu w pamięci w czasie jego 4-letniej aktywności.

– To czas, w którym rządzący w haniebny sposób łamali zapisane w Konstytucji prawa i wolności naszych mieszkańców. Wszyscy pamiętamy, jak bezprawnie, bezmyślnie, brutalnie i bezwzględnie w 2020 r. zamykano m.in. lasy, cmentarze, restauracje, pensjonaty czy stoki narciarskie. Zniszczonych lub zagrożonych zniszczeniem było tysiące małych i średnich przedsiębiorstw w naszym regionie, często stanowiących cały dorobek życia ludzi, którzy żyli z niego wraz ze swoimi i pracowników rodzinami. Dzisiaj największą satysfakcją jest dla mnie nie to, że miałem wtedy rację głośno mówiąc o bezprawnych działaniach rządu, urzędników czy funkcjonariuszy w czasie pandemii, ale to, że dzięki moim bezpośrednim interwencjom poselskim wszyscy mali i średni przedsiębiorcy, którzy zgłosili się wtedy po pomoc, zostali uratowani – mówi Przemysław Koperski, poseł Lewicy.

Pokazuje też zdjęcia, podziękowania i najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli odnośnie przygotowania i działania organów państwa, instytucji i służb w okresie pandemii wraz z wnioskami do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa wobec odpowiedzialnych za sytuację osób. – Władze nie ogłosiły wtedy, mimo apeli prawników i polityków – w tym mojego – stanu klęski żywiołowej, a zamiast tego, poprzez specustawę covidową, wprowadziły zmiany w przepisach, na podstawie których narzucano daleko dalej idące niż pozwala Konstytucja ograniczenia, zakazy i nakazy – przypomina Koperski.

– Doskonale wiedziałem, że w praktycznym wykonaniu były to działania nie tylko nieracjonalne, ale przede wszystkim całkowicie bezprawne – dopowiada poseł Lewicy, który w regionie Bielska-Białej, Śląska Pszczyńskiego, Żywiecczyzny, Śląska Cieszyńskiego, a nawet Małopolski zaangażował się niezwłocznie w obronę restauracji, pensjonatów i stoków narciarskich. Pojawiał się na ulicach, w lokalach, na stokach i w urzędach w Cieszynie, Pszczynie, Skoczowie, Ustroniu, Wiśle, Bielsku-Białej, Łodygowicach oraz Kętach, gdzie podejmował mnóstwo skutecznych interwencji. Wspólnie z właścicielami, pracownikami i klientami potrafił zatrzymać nawet największe, kilkudziesięcioosobowe najazdy Policji i Sanepidu. Niektóre z tych aktywności odbiły się zresztą szerokim echem, a ogólnopolski rozgłos zyskała zdecydowana obrona restauracji „U Trzech Braci” w Cieszynie czy „Tapster” w Pszczynie.

Wspomniane wysiłki posła Przemysława Koperskiego nie poszły na marne. Często niewielkie biznesy przetrwały najtrudniejszy okres, a przedsiębiorcy zachowali swój majątek i miejsca pracy. Dzisiaj ta pomoc nabiera szczególnego znaczenia, gdy zapadają kolejne wyroki sądów korzystne dla poszkodowanych przez działania urzędników i funkcjonariuszy mieszkańców.

– Warto pamiętać, że naszych praw i wolności, w tym dostępu do niezależnych mediów, wolnych wyborów, prawa do właściwej, publicznej i skutecznej opieki medycznej, do prowadzenia działalności gospodarczej, do niezależnych sądów, nowoczesnej i bezpłatnej edukacji, czystego powietrza i środowiska naturalnego, nietykalności domu, prawa własności czy możliwości nieskrępowanego poruszania się w ramach UE, musimy ciągle bronić, bo rządzący politycy PiS nieraz pokazywali, jak je barbarzyńsko niszczą i bezdusznie atakują – stwierdza poseł Koperski. (R)

Przemysław Koperski, Poseł na Sejm RP IX kadencji, członek Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji ds. Kontroli Państwowej. Wieloletni samorządowiec. Były radny Sejmiku Województwa Śląskiego oraz Rady Powiatu w Bielsku-Białej.