Nie lada wydarzeniem była w poniedziałek 28 listopada wizyta Michała Pazdana w Szkole Podstawowej w Kaniowie. Z uczniami były reprezentant Polski w piłce nożnej spotkał się, by przybliżyć przebieg swojej futbolowej przygody, chętnie odpowiadał na pytania, rozdawał również autografy i pozował do zdjęć.

– Zacząłem swoją piłkarską drogę stosunkowo późno, bo w wieku 10 lat. Dla porównania mój syn rozpoczął już w wieku 5-6 lat i chętnie uczestniczy w tym sporcie. Otrzymuje ode mnie wsparcie i inspirację, pcham go do tego, aby szedł systematycznie do przodu – mówił ekskadrowicz Michał Pazdan, którego spotkanie z uczniami było częścią projektu „Z rodziną po sukcesy”.

Od wczesnych godzin porannych w placówce w Kaniowie dało się wyczuć wyjątkową atmosferę, bo możliwość spotkania sportowca, kojarzonego przez młode osoby z telewizyjnych ekranów, nie jest przecież codziennością. Gościa wyczekiwali również dyrektor szkoły Agata Szypuła oraz wójt gminy Artur Beniowski. Gdy 38-krotny reprezentant Polski w piłce nożnej przybył na miejsce, od razu znalazł wspólny język z bardzo licznie zgromadzonymi dziećmi i młodzieżą. Nie tylko chętnie odpowiadał na często wymagające i wcale nieoczywiste pytania, ale też cierpliwie i z uśmiechem rozdawał autografy, pozował do zdjęć z wyraźnie zachwyconymi uczniami, czy kibicował im w trakcie przeprowadzonych konkursów.

Sam przyznał, że podobne spotkania w przeszłości miały dla jego kariery inspirujący charakter. – Pamiętam takie spotkanie, które wydarzyło się w mojej szkole. Jak chodziłem do gimnazjum w Krakowie, to odwiedzili nas Maciej Żurawski i Tomasz Frankowski. Wyglądało to bardzo podobnie, bo też siedzieliśmy w sali gimnastycznej i czekaliśmy aż się pojawią. Dla dzieciaka to coś wyjątkowego na całe życie – przyznał znakomity obrońca. Podkreślił tym samym ogromną rolę posiadania w młodym wieku wzorców do naśladowania, w tym konkretnym przypadku sportowców, którzy osiągnęli w życiu sukces. Co zatem uczestnik najważniejszych futbolowych imprez z biało-czerwoną kadrą uważa za kluczowe? – Samozaparcie, regularność i systematyczność. To przekłada się na zdobycie umiejętności przydatnych zarówno w sporcie, jak i w życiu – dodał Pazdan.

Najlepszy obrońca polskiej ekstraklasy sprzed lat, były piłkarz m.in. Górnika Zabrze czy Legii Warszawa, opowiadał również chętnie o swoich stricte piłkarskich wspomnieniach, w szczególności tych związanych z występami z orzełkiem na piersi. – To emocje, które nie są proste do opisania. Najważniejsze jest wejście na boisko z chłopakami, bo kiedy jest fajna atmosfera, to od razu całe napięcie mija. I nie można się przejmować, tylko wyjść na boisko i robić swoje – stwierdził gość spotkania z uczniami, najmilej wspominając udział w Mistrzostwach Europy w 2016 roku we Francji wraz z drużyną narodową prowadzoną przez Adama Nawałkę. (MAN)

Artur Beniowski,

wójt gminy Bestwina:

Tak znanego sportowca gościliśmy w naszej gminie w zasadzie po raz pierwszy, ale jestem przekonany, że nie ostatni. Tego rodzaju wydarzenia – i doskonale było to widać w Kaniowie – bezsprzecznie mają sens. Dzieci i młodzież autorytetów w różnych dziedzinach dziś bardzo potrzebują, a okazja do spotkania z postaciami znanymi z telewizyjnych ekranów budzi w nich entuzjazm i zaciekawienie. Do tej pory podobne inicjatywy miały miejsce głównie w naszej bibliotecznej przestrzeni. Zamierzamy takie działania kontynuować w nowym roku, mam nadzieję z pozytywnym skutkiem z myślą o różnych grupach mieszkańców naszej gminy.