Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jerzy Kwieciński przyjął honorowy patronat nad promocją idei Narodowego Centrum Narciarstwa, Wypoczynku i Rekreacji na terenie powiatów bielskiego i cieszyńskiego.
Wiceminister Kwieciński przyjechał na zaproszenie starosty bielskiego Andrzeja Płonki, aby spotkać się przedstawicielami samorządów Brennej, Szczyrku, Porąbki oraz powiatu cieszyńskiego, a także przedsiębiorcami i inwestorami branży turystycznej. Według zaprezentowanej koncepcji Centrum ma połączyć infrastrukturą narciarską, sportowo-rekreacyjną gminę Brenna i miasto Szczyrk, do projektu dopisał się również Kozubnik w gminie Porąbka.
Projekt zakłada budowę Krajowego Centrum Aktywnego Wypoczynku w Brennej, z którego kolejką gondolową, a następnie kanapową turyści mogliby dostać się z Brennej na Halę Jaworową i Kotarz. Tu mieliby możliwość skorzystania ze schroniska turystycznego, zasilanego małą elektrownią szczytowo-pompową ze zbiornika wodnego, który też stanowiłby atrakcję turystyczną, a jednocześnie stanowił rezerwuar wody do armatek śnieżnych. Z Polany Kotarz turyści kolejką linową mogliby zjechać do Szczyrku. Do tego należy dodać trasy narciarskie i ścieżki rowerowe. Dzięki temu ośrodek miałby szansę przyciągnąć więcej turystów w Beskidy i to nie wyłącznie w sezonie zimowym.
O swoich planach mówili również przedsiębiorcy ze słowackiej firmy Tatry Mountain Resorts, która już inwestuje w Szczyrku, planując budowę ośrodka narciarskiego z sześcioma kolejami linowymi, w tym gondolową, rozbudowę do 22 km tras narciarskich i całym zapleczem. Z kolei firma Sawa Apartments zaprezentowała plany rozbudowy ośrodka Kozubnik Spa Resort w Porąbce z trzema zbiornikami, basenami z wodą termalną i apartamentami hotelowymi. – Plany samorządów i inwestorów są szansą na rozwój regionu i poprawę życia mieszkańców – mówił wiceminister Kwieciński. (R)

starosta INTAndrzej Płonka,
starosta bielski:


Zabiegałem o wizytę wiceministra rozwoju w naszym regionie i spotkanie z samorządami gminnymi oraz przedsiębiorcami branży turystycznej, przede wszystkim zainteresowanych inwestycjami w duże ośrodki turystyczne i narciarskie. Cieszę się, że projekt stworzenia dużego centrum narciarskiego i turystycznego, wymagający połączenia wysiłku wielu gmin i przedsiębiorców, nareszcie znajduje zrozumienie tu, na miejscu. Wspólna oferta Szczyrku, Brennej, a także dołączenie do tego projektu Kozubnika z całym potencjałem tej części Beskidu Małego, ma szansę na przyciągnięcie turystów i rozwój całego regionu. Zależało mi więc, aby Ministerstwo Rozwoju i ludzie odpowiedzialni za krajową politykę rozwoju mogli bezpośrednio zetknąć się z tą problematyką.
Nie brakuje bowiem przeszkód. Poważnym ograniczeniem dla prywatnych przedsiębiorców jest biurokracja. My w urzędach gminnych czy powiatowych zbieramy od inwestorów całe tomy dokumentacji, bo do tego jesteśmy zobowiązani przepisami, na które nie mamy żadnego wpływu. W tych kwestiach, za które odpowiedzialne są samorządy, w gminach powiatu bielskiego i starostwie wydawanie dokumentów odbywa się szybko, zazwyczaj znacznie szybciej, niż wymagają tego przepisy. Ale proces inwestowania na taką skalę, jak ma to miejsce w przypadku ośrodków turystycznych, napotyka na poważne trudności, związane z uzyskiwaniem różnego rodzaju zgód i opinii od zewnętrznych instytucji, co trwa bardzo długo. Dobrze, że Ministerstwo Rozwoju ma szansę bezpośrednio zetknąć się z takimi przypadkami, jak w naszym regionie, bo dzięki temu istnieje szansa na usprawnienie inwestowania.
Dlatego cieszę się, że wiceminister Kwieciński objął patronat nad tym projektem. Bo to nie brak pieniędzy stanowi główną przeszkodę, lecz właśnie ograniczenia związane z przepisami. Liczę, że przy takim wsparciu uda się je przezwyciężyć z korzyścią dla branży turystycznej na całym Podbeskidziu.