Na terenie gminy Wilkowice od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje strefa przemysłowa.
W planach jest jej dalszy rozwój, co wiąże się ściśle z przeznaczeniem kolejnych gruntów pod działalność biznesową. ? Nasze dotychczasowe możliwości wykorzystaliśmy w sposób maksymalny, ale myślimy o tym, by strefę rozszerzyć ? potwierdza Mieczysław Rączka, wójt gminy Wilkowice.
Powstaniu przed kilku laty strefy przemysłowej w gminie Wilkowice przyświecał nadrzędny cel wsparcia lokalnego biznesu. ? Gdy byłem radnym, wspólnie z Bartoszem Olmą, obecnym przewodniczącym Rady Gminy, zabiegaliśmy o to, by przekształcić nieużytki w specjalną strefę biznesową, z której skorzystaliby przedsiębiorcy z naszej gminy. Często znajdywali się oni w takiej sytuacji, że ich biznes rozrastał się i brakowało odpowiedniego miejsca do prowadzenia dalszej działalności. Nie chcieliśmy dopuścić do tego, aby lokalne firmy wyprowadzały się z Wilkowic ? wyjaśnia wójt Mieczysław Rączka.
Samorząd gminy pozyskał fundusze na zakup gruntów pod strefę ekonomiczną. Jednak warunkiem koniecznym, by takie miejsce miało sens, było zapewnienie odpowiedniej infrastruktury drogowej. Dzięki unijnemu wsparciu za łączną kwotę ponad 6 mln zł powstał ponad dwukilometrowy odcinek drogi Eugeniusza Kwiatkowskiego, przebiegającej przez strefę ekonomiczną w Wilkowicach.
Stopniowo strefa zaczęła wypełniać się nowymi firmami, które lokowały tu swoją działalność, bądź też stawały się właścicielami gruntów. Obecnie w gminie Wilkowice funkcjonują takie firmy, jak Lenko, Prosperplast, Adamus, Eko-Wtór, Sil-Trade, Pol-Lab, Bulten, Kera-Ceramika, Eurowind, Tech System, czy Mika.
Gmina czyni już starania, by obszar strefy przemysłowej powiększyć. ? Nasze dotychczasowe możliwości wykorzystaliśmy w sposób maksymalny, ale myślimy o tym, by strefę rozszerzyć. Rozmawiamy z mieszkańcami i przekonujemy ich, aby sprzedawali swoje prywatne grunty, funkcjonujące jako samodzielne działki. Tak naprawdę w większym kompleksie nabierają one dopiero wartości. Powiększenie strefy wymaga oczywiście zmian w planie zagospodarowania przestrzennego gminy ? mówi ?Gazecie Beskidzkiej? wójt gminy Wilkowice, wskazując zarazem na profity płynące z działalności strefy przemysłowej. ? Otworzyła ona nowe perspektywy finansowe dla gminy. Szacujemy poza tym, że strefa zapewni łącznie ok. 2 tysięcy miejsc pracy, co więcej, z perspektywą jej dalszego rozwoju. Zmniejszenie bezrobocia wśród mieszkańców naszej gminy jest zatem oczywiste. Okolice strefy stały się ponadto takim przyjaznym, spokojnym miejscem, chętnie wykorzystywanym do spacerów w wolnym czasie ? kończy wójt Rączka. (MAN)

Foto: Marcin Nikiel
Podpis do zdjęcia: W ostatnich latach liczne grono firm pojawiło się na terenie strefy przemysłowej w Wilkowicach. Swoją halę produkcyjną ma tu m.in. Lenko S.A.