„Łapmy wodę” i „Butelki życia” to kolejne akcje podjęte przez Fundację Ekologiczną „Arka” z Bielska-Białej, których celem jest zwrócenie uwagi na istotną rolę wody w codziennym funkcjonowaniu.

Fundacja zaprosiła końcem lipca do oglądania wystawy ekologicznej w ramach ogólnopolskiej inicjatywy „Łapmy Wodę”. Jej przeprowadzenie ma bezpośredni związek z długoletnim już procesem ocieplania klimatu i będącymi tego pokłosiem gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, jak susze, gwałtowne ulewy czy powodzie. – Problem dotyczy nas wszystkich i jest to wystarczający powód, aby wziąć odpowiedzialność za ochronę i poszanowanie naszych zasobów wodnych, choćby poprzez efektywne adoptowanie naszych miast czy gmin do zmian klimatu – mówi Wojciech Owczarz, prezes bielskiej Arki.

Główne założenie akcji edukacyjnej jest nakłonienie mieszkańców w różnych regionach do gromadzenia na miarę możliwości wody opadowej. – Promujemy małą retencję, nakłaniamy mieszkańców do zakładania instalacji gromadzenia wody deszczówki czy też tworzenia ogrodów deszczowych, bo są to dobre sposoby na oszczędzanie wody – dodaje Owczarz. Podkreśla, że pożądany efekt przynieść mają kampanie edukacyjne w placówkach oświatowych, organizacjach i instytucjach, bo właśnie współdziałanie różnych środowisk to aspekt kluczowy, aby sytuacja uległa poprawie.

Przy placu Bolka i Lolka w Bielsku-Białej, a więc miejscu dużego natężenia ruchu, zainaugurowana została natomiast akcja pod hasłem „Butelki życia”, również skupiająca się na wypracowaniu społecznej postawy szacunku do wody. Jak oszczędzać wodę na co dzień? – Zbieraj w swoim domu wodę z porannej toalety, mycia warzyw czy naczyń środkami ekologicznymi, przelej ją do butelek i podlej wybraną przez siebie roślinę. Możesz wybrać i podlewać jedno drzewo w mijanym przez ciebie parku, którym zaopiekujesz się w czasie suszy – podpowiadali organizatorzy przedsięwzięcia.

W trakcie pożytecznie spędzonego dnia ekolodzy z Fundacji Ekologicznej Arka rozdawali napotkanym osobom rośliny zatrzymujące wilgoć w glebie, jak krwawnica pospolita, mięta nadwodna czy niezapominajka błotna, pomagali także w sadzeniu kwiatka do doniczki z recyklingu. Nie zabrakło rzecz jasna innych niespodzianek w postaci koszulek, toreb czy książek. W wydarzeniu chętnie uczestniczyła młodzież, co w kwestii przekazywania tak ważnych współcześnie treści proekologicznych stanowi szczególną wartość. (R)

Zdjęcia: Mat. Fundacji Ekologicznej „Arka”