Wyjazdowe posiedzenie sejmowej Komisji Infrastruktury w regionie poświęcone było postępującej budowie drogi ekspresowej S1. – To zadanie zaprojektowane i realizowane już w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości – przypomina poseł Przemysław Drabek.

– Dużo mówi się obecnie, że ta wielka inwestycja dobiega końca. Wszyscy bardzo się z tego cieszymy, bo to dalszy rozwój komunikacyjny, obejmujący również nasz region i jego mieszkańców. Ale nie zapominajmy, że to dobre i odważne decyzje ówczesnego ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka pozwalają dziś cieszyć się z obecnych postępów prac – dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Dla mieszkańców Bielska-Białej, powiatu bielskiego, ale i całego regionu z Żywiecczyzną włącznie, otwarcie drogi ekspresowej S1 będzie niezwykle ważnym momentem. Coraz bliżej jest oddanie do użytku pierwszego z budowanych odcinków, a więc od węzła Oświęcim w Jedlinie do Dankowic. Realizująca inwestycję Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że jeszcze w tym roku przejezdne będą kolejne fragmenty nowej „ekspresówki” – od Dankowic do węzła Hałcnów w Bielsku-Białej, a także tzw. obejście Węgierskiej Górki.

Posiedzenie Komisji Infrastruktury poświęcone zostało także omówieniu innych kwestii drogowych, które znajdują się w gestii obecnie rządzących. – Fakty są takie, że konkrety inwestycyjne i przecinane obecnie wstęgi, to pokłosie rządów Zjednoczonej Prawicy i jej sprawczości. Aktualnie programów, istotnie sprzyjających rozwojowi infrastruktury drogowej, po prostu nie ma. W tych proponowanych finansowanie nie jest korzystne dla samorządów, dlatego nie podejmują się inwestycji drogowych, na które ich po prostu nie stać – wyjaśnia poseł Przemysław Drabek. (R)

Foto: Mat. Biura Poselskiego. Dobre decyzje ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, pozwalają dziś cieszyć się z obecnych postępów prac na budowie drogi ekspresowej S1 – mówi poseł Przemysław Drabek.