Drzewa już nie zagrażają

Społeczna akcja siatkowania drzew odbyła się w Pietrzykowicach w gminie Łodygowice. Taka potrzeba zaistniała, gdy okazało się, że dziesiątki drzew wzdłuż potoku Kalonka przy ulicy Kościuszki są podcinane przez bobry.
Działania bobrów stały się uciążliwe dla mieszkańców Pietrzykowic, zagrażając również w coraz większym stopniu bezpieczeństwu i powodując liczne szkody. Wskutek notorycznego podcinania drzew wystąpiło realne ryzyko runięcia części z nich na drogę. To nie jedyny problem. Bobry tworzyły również tamy na potoku Kalonka, co podnosiło poziom wody, a przy nieco bardziej wzmożonych opadach deszczu powodowało jej przedzieranie się, nawet już do wysokości chodnika przy ul. Kościuszki.
Gmina, przy czynnym współudziale przewodniczącej Rady Gminy Eweliny Kliś, radnych z Pietrzykowic oraz sołtysa Czesława Koniora, podjęła stosowne kroki, aby sytuację opanować. W następstwie przeprowadzonych uzgodnień i wizji w terenie, m.in. z udziałem przedstawicieli Wód Polskich, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, radnych na czele z przewodniczącą Rady, sołtysa oraz lokalnych organizacji działających na rzecz zwierząt i przyrody, podjęto decyzję o konieczności siatkowania drzew, aby zapobiec w ten sposób ich usychaniu i przewracaniu na główną drogę prowadzącą przez sołectwo, a jednocześnie zachować naturalny krajobraz. W tą ważną akcję zaangażowali się członkowie jednostek strażackich z Pietrzykowic, Łodygowic i Biernej, jak również sami mieszkańcy.
– Czynnik społeczny w tej kwestii zasługuje na szczególne podkreślenie. Ten przykład pokazuje, że wspólnym wysiłkiem naprawdę można zrobić coś wartościowego. Bardzo dziękuję też osobom, które sfinansowały zakup siatki służącej do zabezpieczenia drzew. Mieszkańcy czują się bezpieczniej, a to jest w tym przypadku najistotniejsze. Poza tym zadziałaliśmy w zgodzie z ekologią, a zwierzętom nie stała się żadna krzywda – tłumaczy wójt Łodygowic Tadeusz Karolini.
Dodatkowo dzięki pomocy firmy Eco Team Service oraz pracowników Wód Polskich dokonano montażu specjalnych rur przelewowych w bobrowych tamach wzdłuż ul. Kościuszki. To rozwiązanie innowacyjne i skuteczne, przy tym ograniczające koszty i pozwalające na kontrolowanie poziomu wody bez konieczności niszczenia tam. W całe przedsięwzięcie zaangażowała się również mieszkająca w Pietrzykowicach przewodnicząca Ewelina Kliś, która uzyskała stosowne zgody od mieszkańców na zabezpieczenie terenu oraz z nadleśnictwa na usunięcie zalanych i wyschniętych drzew, a także przy wsparciu specjalistów prowadziła rozmowy z przedstawicielami Wód Polskich w celu zastosowania humanitarnych i skutecznych rozwiązań. Udzieliła zarazem wsparcia mieszkańcom w składaniu wniosków o odszkodowania wskutek działania bobrów, bo i takie na niektórych posesjach wystąpiły.
– Wszystkie poczynione przez nas kroki naprawdę działają i mają ogromny sens, a co najważniejsze są bezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Warto więc skorzystać z tych rozwiązań w innych regionach naszego powiatu – stwierdza przewodnicząca Rady Gminy Łodygowice. (MA)