Z inicjatywy wójta Janusza Pierzyny grupa samorządów przygotowała list do marszałka województwa śląskiego w sprawie modernizacji drogi wojewódzkiej 944, a więc dawnej drogi krajowej nr 1.

Pod listem podpisali się wszyscy, których dotyczy problem, a więc oprócz wójta gminy Jasienica Janusza Pierzyny, także wójtowie Goleszowa i Dębowca, burmistrzowie Cieszyna i Skoczowa oraz starostwie bielski i cieszyński. – W tej sprawie interweniują u nas mieszkańcy, którzy zwracają uwagę zarówno na zły stan techniczny drogi, ale także na zagrożenia, jakie droga nieprzerwanie stwarza dla mieszkańców miejscowości, przez które przebiega – wyjaśnia Janusz Pierzyna.

Przypomnijmy, droga ta to dawna „krajówka”, którą kiedyś przebiegał cały ruch z centralnej Polski przez Bielsko do granicy w Cieszynie. Po wybudowaniu drogi ekspresowej częściowo ten ruch przeniósł się właśnie na nową trasę, jednak wraz z nim nie zniknęły problemy.

Samorządy podkreślają, że droga jest jednojezdniowa, obsługuje cały ruch lokalny w tym rejonie, a w bardzo wielu przypadkach również dojazd pomiędzy sąsiadującymi miejscowościami, łącznie z komunikacją autobusową i to nie tylko międzymiastową, ale i międzypowiatową. Dzieje się tak dlatego, że poszczególne węzły nowej drogi ekspresowej są od siebie znacznie oddalone, toteż, aby dotrzeć do miejscowości wzdłuż tej trasy należy z niej zawczasu zjechać i dojeżdżać starą Cieszyńską.

Co więcej, starą drogę często wykorzystują różnego rodzaju służby w trakcie usuwania skutków wypadków na S52. Wtedy też cały ruch na linii Bielsko-Cieszyn odbywa się właśnie po drodze wojewódzkiej. – Jednocześnie w ciągu tych dwóch dekad poza drobnymi remontami nic tam się nie zmieniło, a stan drogi pogarsza się z roku na rok – dodaje wójt gminy Jasienica. Coraz większej degradacji ulega sama nawierzchnia, uszkodzone są pobocza, brak tam chodników, odwodnienia, oświetlenia, co powoduje, że użytkowanie drogi staje się mocno uciążliwe i niejednokrotnie niebezpieczne.

Samorządy podkreślają, że sprawa ciągnie się od wielu lat i domaga się kompleksowego rozwiązania. Toteż zwracają się do marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego z prośbą o rozpoczęcie procedury opracowania dokumentacji przebudowy drogi wojewódzkiej na całym odcinku od Jasienicy do Cieszyna. „Naszym zdaniem zasadnym byłoby w ramach tej inwestycji zaplanować również budowę ciągów pieszo-jezdnych, umożliwiających pieszym i rowerzystom bezpieczne użytkowanie drogi” – piszą wójtowie, burmistrzowie i starostowie. (UGJ)

Janusz Pierzyna,

wójt gminy Jasienica:

Wykorzystując różne źródła finansowania z roku na rok poprawiamy drogi w naszej gminie. Nie mamy jednak wpływu na wiele z głównych traktów, nawet jeżeli leżą one na naszym terenie, bo po prostu nie jesteśmy ich właścicielami. Pod tym względem bardzo dobrze układa się współpraca z bielskim starostą, dzięki czemu razem przeprowadziliśmy modernizację wielu ważnych dróg, np. Ligockiej w Międzyrzeczu czy Strumieńskiej przez Jasienicę i Rudzicę.

Mam nadzieję, że ostatecznie w najbliższych latach uda się rozwiązać również trudny problem ulicy Cieszyńskiej. Droga jest stara i wymaga sporych nakładów finansowych, nawet 300 mln zł. Spotkałem się z panem marszałkiem Jakubem Chełstowskim i rozmawialiśmy na ten temat. Na moje zaproszenie ma przyjechać i zapoznać się z problemem na miejscu. W ten sposób łatwiej będzie zrobić pierwszy krok i przygotować projekt.