Szkoła w Bestwince ma już 30 lat. Jubileusz ten świętowanojeszcze przed wakacjami, a momentem szczególnym było nadanie jej imienia Zbigniewa Pietrzykowskiego, wybitnego pięściarza pochodzącego z Bestwinki.

Społeczność skupiona dziś wokół placówki w piątek 2 czerwca złożyła hołd wielkiemu mistrzowi boksu. Zbigniew Pietrzykowski przyszedł na świat w Bestwince 4 października 1934 roku i nikt nie mógł wówczas przypuszczać, że zapisze się w historii polskiego sportu, m.in. jako trzykrotny medalista olimpijski. Nic dziwnego, że pamięć o wybitnym pięściarzu wciąż jest żywa, a jego postać stanowić może wzór godny naśladowania dla młodych pokoleń, także uczniów zdobywających kolejne edukacyjne szczeble w szkole w Bestwince.

Swoją wymowę w zaistniałych okolicznościach miała odczytana przez przewodniczącego Jerzego Stanclika Uchwała Rady Gminy, nadająca szkole imię Zbigniewa Pietrzykowskiego. Odsłonięto portret patrona, czego dokonała małżonka Halina wspólnie z dyrektor szkoły Renatą Cichowską-Gaździak. Podkreślono, że droga do tej chwili była nieco wyboista, a pandemia wymusiła opóźnienie podjętych starań. W przemówieniach i życzeniach nawiązywano do osoby zmarłego w 2014 r. pięściarza z Bestwinki, chwalono zarazem 30-letni dorobek dydaktyczny i sportowy szkoły, jak również wzorową współpracę z Urzędem Gminy, różnymi placówkami i stowarzyszeniami. Wójt gminy Artur Beniowski przekazał list gratulacyjny od Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej Grzegorza Pudy. Obecny na uroczystości był także poseł Przemysław Drabek.

Akademia związana z jubileuszem 30-lecia funkcjonowania szkoły była natomiast doskonałą okolicznością do przypomnienia jej początków, a więc czasów, gdy Społeczny Komitet Budowy podjął skuteczne starania o uzyskanie stosownych pozwoleń i zrealizowanie inwestycji, by w 1993 r. w salach lekcyjnych zasiedli pierwsi uczniowie. Dziś to nowoczesny budynek przy ulicy Dworkowej, który przeszedł gruntowną termomodernizację dla zapewnienia odpowiednich warunków edukacyjnych. W jego murach swoją niełatwą pracę wytrwale wykonuje grono pedagogiczne, prężnie działa rada rodziców, zaś o sukcesach uczniów i absolwentów głośno jest daleko poza Bestwinką.

Nazajutrz przyszedł czas na kontynuowanie radosnego świętowania przy okazji VI Pikniku Rodzinnego. Wydarzenie ponownie zainicjowane przez rodziców uczniów szkoły w Bestwince umiejętnie połączyło walory sportowe z rozrywkowymi i edukacyjnymi. Orlicy rozegrali turniej piłkarski, swoje umiejętności zademonstrowali członkowie zespołu akrobatyki sportowej UKS Akro-Best z Janowic, wystąpiła Orkiestra Dęta Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie, obejrzano ponadto m.in. pokazy tancerzy, przedszkolaków, sztuk walki oraz sprzętu strażackiego. Wielkim powodzeniem cieszyła się loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami. Patronat nad tak pomyślanym piknikiem sprawował wójt Artur Beniowski, dochód ze zbiórki pieniędzy przeznaczono na dalsze leczenie i rehabilitację Leonka Cebuli, który wraz z rodzicami także przybył na teren Klubu Sportowego Bestwinka. (MAN)

Artur Beniowski,

wójt gminy Bestwina:

W długoletniej już historii szkoły w Bestwince doczekaliśmy momentu szczególnego. Takim bez wątpienia jest nadanie jej patrona, co na dodatek stało się w uroczystym roku jubileuszowym. O ile przez starsze pokolenie sięgający po tytuły przed laty bokser Zbigniew Pietrzykowski jest kojarzony, tak pewnie nie wszystkie młode osoby wiedzą o znamienitych dokonaniach kogoś stąd pochodzącego. Trwała obecność w placówce to zmieni. Kolejnym podopiecznym szkoły oraz całemu gronu pedagogicznemu życzyć wypada więc teraz tym bardziej wytrwałości w podążaniu do celu na edukacyjnej ścieżce, dokładnie takiej, jaka cechuje wybitnych sportowców.

 

Foto: Sławomir Lewczak/Mat. UG Bestwina. Ten jubileuszowy rok jest dla placówki z Bestwinki okazją do świętowania, m.in. podczas czerwcowego VI Pikniku Rodzinnego z wieloma atrakcjami.