Obserwujący za pomocą kamery termowizyjnej leśnicy z Nadleśnictwa Węgierska Górka „przyłapali” rysia, kręcącego się przy jednym z paśników.
W celu obserwacji efektywności dokarmiania, w ostatnim czasie leśnicy stawiają kamery termowizyjne, tzw. fotopułapki, a więc urządzenia uruchamiane poprzez odnotowany ruch. Aparaty stawiają w pobliży miejsc żerowania zwierząt, bowiem właśnie tam podglądanie dzikich zwierząt przynosi najlepsze efekty. W lutym przy jednym z paśników leśnicy z Nadleśnictwa w Węgierskiej Górce zaobserwowali rysia. Na zdjęciach „kotek” najpierw skrada się do paśnika, następnie wchodzi na wystawione siano. Autorem fotografii jest leśnik Janusz Rubys.
Siano nie było wystawione dla rysia, lecz przede wszystkim dla saren i jeleni. Często jednak z pokarmu korzystają także mniejsze zwierzęta, gryzonie i zające. I to najprawdopodobniej na nie ryś postanowił zapolować, wyczuwając zapach ich wcześniejszej obecności. Leśnicy dodają jednak, że czasami rysie polują również na sarny.

(R)