Do gminy Kozy dotarła pilotażowa akcja projektu „Kozy dla rodzin w Kenii”. Honorowy patronat nad nią objął wójt Jacek Kaliński.
Organizator tego przedsięwzięcia Fundacja Centrum Furaha wybrał Kozy nieprzypadkowo. Odwiedzając gminę i spotykając się z jej wójtem prezes Fundacji Marek Krakus podkreślił, że szczególne zainteresowanie wzbudziła nazwa miejscowości, która według legend pochodzi od pasących się na polanie kóz, zauważonych przez właściciela tych ziem i będących następnie inspiracją do jej utworzenia.
Centrum Furaha działa w mieście Meru w Kenii. Zostało założone w kwietniu 2016 r. z inicjatywy prezesa Krakusa, jego żony Kenijki Jadlyne Makena oraz kilku ich przyjaciół. Jest organizacją charytatywną, zajmującą się opieką nad dziećmi, głównie z porażeniem mózgowym i autyzmem. Te w Kenii są bardzo często piętnowane i traktowane w nieludzki sposób. Niektóre plemiona nie akceptują dzieci urodzonych z jakąkolwiek niedoskonałością, pozostawiają je na sawannie bez żadnej opieki oraz środków do przeżycia.
Oprócz niesienia pomocy w postaci terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych dzieci działalność organizacji skupia się również na udzielaniu pomocy najuboższym rodzinom swych podopiecznych. Wsparcie bezpośrednio związane z akcją w gminie Kozy ma na celu ofiarowanie 20 kenijskim rodzinom po jednej kozie. Obdarowana rodzina po narodzinach pierwszej kózki ofiaruje ją następnej rodzinie, a w przypadku narodzin samca zwierzę przekaże do farmy prowadzonej przez Centrum.
Pierwsze efekty podjętej współpracy są już widoczne w postaci wpłat nieznacznych kwot od mieszkańców z przeznaczeniem właśnie na projekt „Kozy dla rodzin w Kenii”. – Podjąłem decyzję przyjęcia patronatu nad tą inicjatywą, bo wierzę w dobrą wolę mieszkańców oraz ich chęć do bezinteresownej pomocy. Mam nadzieję, że różne środowiska, w tym lokalne przedsiębiorstwa i organizacje społeczne, włączą się w tak szczytną akcję – zaznacza wójt gminy Jacek Kaliński.

(M)