To była jubileuszowa, 10. edycja Kojzkiej Nocy Muzeów, która przyciągnęła do Kóz liczne grono miłośników zgłębiania lokalnej historii.

W ramach wydarzenia, oprócz oczywistych w tym przypadku odwiedzin w Izbie Historycznej im. Adolfa Zubera w Pałacu Czeczów, odbył się również spacer wraz z opowieścią pod tajemniczym tytułem „Szlakiem koziańskich demonów”. Uczestnicy przemierzyli trasę przez park, rondo Grabowskiego, budynek dawnego kina, a później cmentarz, rejon kościoła oraz mostu kolejowego stacji. Dotarli wreszcie w rejon Księżej Miedzy, w okolicy której nie lada przeżyciem okazał się świetlny koncert robaczków świętojańskich.

Spacer zorganizowany podczas tegorocznej Kojzkiej Nocy Muzeów był tak naprawdę tylko pretekstem, aby przypomnieć zapomniane historie z przeszłości – zarówno te budzące kontrowersje i nieraz mrożące krew w żyłach, jak i zabawne. Wydarzenie uświetnili swoimi happeningami członkowie Kojzkiego Kolektywu Artystycznego, wcielający się nawet w role koziańskich demonów.

– Dziękujemy wszystkim uczestnikom spaceru za obecność, skupienie, ciekawość, ale i prośby o następne tego typu inicjatywy. I rzeczywiście mamy już kolejne w planach, które zainteresować mogą nie tylko mieszkańców naszej gminy – zauważa Bartłomiej Jurzak, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Kozach. (RED)