Ludzie mają kilka zmysłów. To smak, węch, dotyk, równowaga, wzrok, percepcja i słuch. Urządzenia elektroniczne dotychczas były pozbawione wszystkich zmysłów, ale nowoczesny model pracy nad sztuczną inteligencją może to zmienić. Po wzroku, dotyku i słuchu, przyszedł czas na węch. Osmo powoli digitalizuje zapach, co będzie ultrarewolucją na rynku komputerowym.


Dotychczas po części udało się zdigitalizować wzrok, dając robotom elektronicznym możliwość „widzenia”. To wykorzystywane jest np. przy produkcji robotów sprzątających lub wielu funkcji w smartfonach. „Słuch” to element, z którego korzysta się np. do poleceń w smart home lub w komendach głosowych w nawigacji. Dotyk także został w pewnym sensie zdigitalizowany. Korzystają z niego np. roboty reklamowe.
 

Komputer zacznie wąchać? To możliwe

Digitalizacja zapachu dotychczas nie była jednak w sferze marzeń wizjonerów pracujących w sektorze nowoczesnych technologii. Do teraz. Firma Osmo postanowiła w skuteczny sposób zdigitalizować zapach, który emitują różne elementy występujące w naszej rzeczywistości. Jak to możliwe?

Otóż Osmo digitalizuje zapach na bazie specjalnych cząsteczek, na które składają się walory zapachowe. Każda taka cząsteczka wyłapywana jest przez nasze komórki umieszczone w nosie (narząd węchu) i przetwarzana przez mózg, tworząc określone wrażenia.

Podobnie węch ma odczuwać komputer. Naukowcy przygotowali specjalną śliwkę i zaprogramowali algorytm, który rozróżnia cząsteczki zapachowe tych owoców. Dzięki temu cyfrowe narzędzie może „czuć zapach”, który emitują śliwki. Działanie oparte jest na możliwościach sztucznej inteligencji.

Proces opiera się na analizie zapachu pod kątem chromatografii gazowej i spektrometrii masowej, czyli budowania „odcisku” zapachu. Następnie system przystępuje do mapowania i segregowania danych, dopasowując je do zebranych informacji. Co ciekawe, komputer Osmo może nie tylko powąchać, ale też odtworzyć dany zapach, uwzględniając wskazane mu wytyczne.

 

 

Czytaj więcej: Komputer ma nowy zmysł - firma Osmo digitalizuje zapach
 

Jak wykorzystywany będzie węch przez komputer?

Wykorzystanie komputera do wąchania ma swój wymierny sens. Otóż urządzenia elektroniczne nie będą w stanie poczuć zapachów, których wcześniej nie zaprogramujemy. To niemożliwe. Natomiast będą w stanie rozpoznać wszystkie cząsteczki, których algorytmy zostaną wcześniej wprowadzone do systemu.

Tu pojawia się powód, dla którego Osmo digitalizuje zapach. Przede wszystkim narzędzie może pomóc w wykrywaniu podróbek zapachów perfum. Algorytm będzie zaprogramowany na określone próbki, które będzie mógł później zweryfikować. Ze względu na wskazaną zgodność próbek, test będzie bardziej perfekcyjny niż nawet najbardziej czuły nos człowieka.

Poza tym analiza zapachu może też być wykorzystywana w różnego rodzaju czujkach gazowych lub innych narzędziach, które wykorzystane będą m.in. przy wydobywaniu metali, budownictwie, przetwórstwie lub przemyśle. Funkcjonalność rozwiązania opracowanego przez Osmo z pewnością trafi do wielu branż i jest oczekiwana przez biznes na całym świecie.

 

 

Więcej wyjątkowych treści znajdziesz na Uzdalnieni.pl - sprawdź