O powodzi z ministrem i wojewodą
O przeciwdziałaniu katastrofom powodziowym rozmawiał wójt Grzegorz Boboń podczas spotkania z wiceministrem infrastruktury Przemysławem Koperskim oraz wizyty wojewody Marka Wójcika w gminie Bestwina.
We wtorek 5 listopada w gminie Bestwina miały miejsce spotkanie i wizja terenowa z udziałem władz wojewódzkich i powiatowych. W trakcie spotkania wójta Grzegorza Bobonia z wojewodą śląskim Markiem Wójcikiem i starostą bielskim Andrzejem Płonką omówiono straty wynikające z powodzi, sposoby i możliwości dalszego pozyskania środków na przeprowadzenie napraw w mieniu gminnym oraz prywatnym. Podsumowano także już otrzymaną pomoc i przedstawiono kolejne wnioski na dofinansowanie akcji ratunkowej i napraw w infrastrukturze.
Następnie w terenie, przy udziale poszkodowanych mieszkańców, przedstawiono wojewodzie miejsca, gdzie wystąpiły szkody. Wójt podkreślił, że bez podjęcia działań naprawczych obszary te będą nadal zagrożone powodzią. Dotyczy to m.in. obwałowania rzeki Wisły w Kaniowie, cieku Łękawka w Bestwince oraz obszaru graniczącego z budową drogi S1 w Janowicach.
Wójt Grzegorz Boboń wraz z prezesem spółki Kombest Marcinem Kanikiem został również zaproszony na ekspercką debatę o ochronie przeciwpowodziowej, jaka odbyła się dwa dni później, w czwartek 8 listopada w delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. W spotkaniu z wiceministrem infrastruktury Przemysławem Koperskim wzięli udział ponownie wojewoda śląski i starosta bielski, a także przedstawiciele innych samorządów z regionu, Wód Polskich, Lasów Państwowych, Straży Pożarnej i pozostałych służb. – Zgodnie podkreślaliśmy konieczność ścisłej współpracy między służbami i instytucjami tak w likwidowaniu skutków powodzi, jak i podejmowaniu skutecznych działań, aby te konsekwencje w przyszłości nie były tak katastrofalne – wyjaśnia Grzegorz Boboń.
Spotkanie zaowocowało licznymi postulatami, jakie przedstawiono w celu podjęcia bardziej efektywnych działań przeciwpowodziowych. Wśród nich znalazł się ten o pokryciu w całości strat powodziowych w mieniu powiatowym i gminnym przez Skarb Państwa, konieczność budowy i modernizacja wałów na rzekach i mniejszych ciekach, a także instalacji hydrotechnicznych, w tym zbiorników retencyjnych na podgórskich dopływach Wisły, powrót do wstrzymanego programu „Ochrona przed powodzią w Dorzeczu Górnej Wisły”, jak również umożliwienia prowadzenia bieżącego utrzymania koryt i wałów rzek, a więc czyszczenie zapór rumoszowych, koszenie wałów, usuwanie powalonych drzew.
Bezpośrednio gminy Bestwina dotyczy podjęta ostatnio decyzja o inwestycji Wód Polskich. Kosztem 1,5 mln zł ze specjalnego funduszu ma zostać wzmocniony wał Wisły na całej długości 4 km w Kaniowie. Od dawna w gminie Bestwina zwracano uwagę, że obecny wał nie spełnia swojej roli w czasie powodziowych wezbrań rzeki. W takich sytuacjach w wielu miejscach przecieka, co było już widoczne podczas powodzi w 2010 r. We wrześniu powstała wyrwa, którą w ostatniej chwili dużym wysiłkiem służb i mieszkańców udało się zabezpieczyć. Teraz ma zostać wykorzystana technologia nieprzepuszczalnej bariery wbudowanej w wał, co ma skutecznie przeciwdziałać podmyciu. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku i potrwają rok. (R)
Grzegorz Boboń,
wójt gminy Bestwina:
Dobrze, że dochodzi do takich spotkań z udziałem przedstawicieli rządu, jak w naszym przypadku wiceministra i wojewody. Samorządy nie są w stanie samodzielnie rozwiązać problemów tak wielkich katastrof żywiołowych. Mówiliśmy o stratach, ale przede wszystkim o zapobieganiu im na przyszłość. Do tego potrzebne są infrastrukturalne inwestycje, również przekraczające możliwości gmin.
Dobrze się więc stało, że w efekcie spotkań i naszych nacisków Wody Polskie podjęły decyzję o wzmocnieniu wałów na Wiśle w Kaniowie. Od dawna nasza społeczność zwracała na to uwagę. Dalej wprawdzie zostaje wiele problemów do rozwiązania w kwestiach przeciwdziałania katastrofom, ale od strony Wisły zagrożenie powodziowe znacząco zostanie zminimalizowane.