Przedstawiciele „Solidarności” Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Policji podpisali 8 czerwca porozumienie o współpracy.

– Wszędzie, poza strażakami, nasze struktury są dopiero w fazie organizacji, bo „Solidarność” w służbach mundurowych może działać dopiero od października ubiegłego roku. Na pewno potrzebna nam jest współpraca i wymiana doświadczeń – mówi Andrzej Kołodziejski z „Solidarności” Służby Więziennej, jeden z inicjatorów porozumienia.

Do spotkania związkowców z „Solidarności” służb mundurowych doszło 8 czerwca w Wiśle. Wzięli w nim udział przedstawiciele pierwszych terenowych organizacji „Solidarności” działających w Straży Granicznej, Służbie Więziennej i Policji, a także reprezentacja Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.

Jeszcze niedawno „Solidarność” mogła istnieć tylko w straży pożarnej, w pozostałych służbach był tzw. monizm związkowy. – Tak naprawdę był to nie tyle monizm, co marazm związkowy. Dopiero wprowadzająca pluralizm związkowy nowelizacja ustaw o Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej, która weszła w życie 27 października ubiegłego roku, pozwoliła tworzyć struktury „Solidarności” w naszych służbach – tłumaczy Andrzej Kołodziejski. Dodaje, że podpisane porozumienie, choć bardzo ogólne, stwarza zręby przyszłej współpracy – wymiany doświadczeń, wspólnych działań i wystąpień.

Porozumienie podpisali (na zdjęciu od lewej): przewodniczący „Solidarności” Funkcjonariuszy Straży Granicznej w Białej Podlaskiej Tomasz Mickiewicz, przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność” Bartłomiej Mickiewicz, przewodniczący „Solidarności” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Województwa Opolskiego Krzysztof Potaczek oraz Andrzej Kołodziejski, szef „Solidarności” Funkcjonariuszy i Pracowników Służby Więziennej Okręgu Katowickiego.