Nauczyciele, uczniowie, przedszkolaki, rodzice i przyjaciele Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaniowie przygotowali jasełkowe przedstawienie, które w piątek 10 stycznia zgromadziło wielu widzów.
Wysokiej frekwencji dziwić się trudno, wszak kolędowanie w Kaniowie ma już swoją uznaną renomę. I tym razem w jasełkach zobaczyć można było Świętą Rodzinę, pastuszków, Trzech Królów, anioły, grupę kolędników, a w przedstawienie zmyślnie wpleciono występy szkolnego chóru, zespołu tanecznego, flecistów oraz młodych podopiecznych placówki w Kaniowie. Widowiskowy spektakl wyreżyserowała wicedyrektor Dorota Kóska-Beniowska, o część muzyczną zadbała Urszula Szkucik-Jagiełka.
Co istotne, do hali sportowej kaniowskiego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przybyli mieszkańcy z wszystkich sołectw, nie zabrakło również gości z sąsiednich gmin. – Nasze jasełka to już taka noworoczna tradycja, natomiast podkreślić można, że każdorazowo efekty przerastają oczekiwania. Ogromne słowa uznania należą się za to wszystkim osobom zaangażowanym w stworzenie wydarzenia na takim poziomie artystycznym – mówi obecny na jasełkach wójt Artur Beniowski.
Styczniowe przedstawienie, co równie warte jest zaznaczenia, niosło ze sobą szczytne przesłanie. Poprzez specjalne cegiełki zbierane były środki, które przeznaczone będą na zakup sceny potrzebnej do realizacji kolejnych podobnych przedsięwzięć w przyszłości.

(MA)