Mały książę po wilamowsku brzmi „Der Kliny Fjyśt”. Właśnie ukazała się książka Antoine’a de Saint-Exupéry w tym języku.

Książkę w tłumaczeniu Joanny Maryniak oraz Tymoteusza Króla wydało Centrum Zaangażowanych Badań nad Ciągłością Kulturową, Wydział „Artes Liberales” UW, a także  Stowarzyszenie „Wilamowianie” z Wilamowic. Przypomnijmy, że pasjonaci wilamowskiej kultury przygotowali wcześniej przedstawienie „Małego Księcia” w tym języku.

Jak przypomina wydawca, język wilamowski w końcu XX wieku uznawany był przez naukowców za prawie wymarły. Jego genezy należy szukać wśród XIII-wiecznych osadników z Zachodniej Europy, którzy przybyli na tereny dzisiejszego miasta Wilamowice – małego miasteczka na pograniczu Śląska i Małopolski. Język rozwijał się w tej osadzie do 1945 roku, kiedy to na skutek powojennych prześladowań został oficjalnie zakazany. Kary za jego używanie oraz groźba wywózki na Ural lub do powojennych obozów sprawiła, że Wilamowianie prawie całkowicie porzucili język przodków.

Dzięki pracy lokalnych aktywistów i środowisk akademickich, od początku XXI wieku prowadzone są intensywne działania, mające na celu rewitalizację języka wilamowskiego, którym obecnie posługuje się około 60 osób. Publikacja to kolejny kamień milowy w rozwoju wilamowskiej literatury, której tradycje sięgają XIX wieku. Ponadczasowa powiastka filozoficzna autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry jest chętnie tłumaczona na wiele języków narodowych i rdzennych, do których dołącza również język wilamowski. (R)

 

maly ksiaze