Bielski zarząd spółki TI Poland (ponad 1800 pracowników w pięciu zakładach) najwyraźniej obraził się na załogę, która wypracowała w tym roku zyski, liczone w dziesiątkach milionów złotych, i ogłosił – na ekranach zainstalowanych w bielskim zakładzie – że nie wyraża zgody na wypłatę nagrody z okazji świąt Bożego Narodzenia. Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność”, obejmująca działaniem także TI Poland, oficjalnie zaprotestowała przeciwko tej decyzji.

Powodem tego zaskakującego posunięcia pracodawcy w TI Poland jest brak zgody MOZ NSZZ „Solidarność”, na zamrożenie od 2025 r. wysokości nagród jubileuszowych, wypłacanych w tej spółce. – To jakiś absurd, bo nagrody jubileuszowe nie mają żadnego związku z tegoroczną nagrodą świąteczną – wyjaśnia Wanda Stróżyk, przewodnicząca MOZ NSZZ „Solidarność”. – Zgodnie z regulaminem wynagradzania nagroda jubileuszowa w TI Poland była co roku waloryzowana o średnioroczny wskaźnik inflacji, co chroniło jej realną wartość. W listopadzie dyrekcja spółki wystąpiła o zamrożenie kwot nagrody jubileuszowej, którą w efekcie systematycznie zżerać będzie inflacja.

Zamiar oszczędzania na nagrodach dla długoletnich, doświadczonych pracowników zarząd TI Poland uzasadniał niższymi w przyszłym roku prognozami zysków. Z kolei związkowcy podnoszą, że kwota przeznaczona na nagrody jubileuszowe jest ponad sto razy niższa od zysków wypracowanych przez załogę TI Poland w ciągu pierwszych trzech kwartałów tego roku, zaś roczne oszczędności, wynikające z jej zamrożenia, ponad tysiąc razy mniejsze.

– „Solidarność” wyraziła gotowość rozmów nad zamrożeniem kwoty nagrody jubileuszowej na rok lub dwa jako elementu kompleksowego pakietu ekonomicznego na rok 2025, obejmującego zbiorową podwyżkę płac – podkreśla Wanda Stróżyk. – Jednak rozmów tych pracodawca cały czas nie podjął. Ogłosił natomiast, że skoro tylko jedna organizacja związkowa podpisała aneks do regulaminu wynagradzania, zamrażający wysokość nagród jubileuszowych, to – prawem kaduka – za karę nie wypłaci w tym roku nagrody z okazji Bożego Narodzenia.

„Solidarność” podnosi, że obie sprawy nie mają najmniejszego związku. O nagrodzie świątecznej we wspomnianym aneksie nie ma ani słowa, zaś jest ona uzależniona od wyników finansowych, wypracowanych w tym roku (odnotowano spory zysk!), a nie prognoz na rok przyszły…

– Co więcej: brak wspólnego stanowiska organizacji związkowych w sprawie zamrożenia nagrody jubileuszowej oznacza, że po 30 dniach od przedstawienia aktualnego projektu aneksu decyzję w tej sprawie może podjąć sam pracodawca – mówi Wanda Stróżyk. – On jednak woli dodatkowo pozbawić pracowników pieniędzy na święta, próbując ich w ten sposób zniechęcić do obrony ich praw i interesów przez międzyzakładową „Solidarność”…

/solidarność fiat/

Materiał NSZZ „Solidarność” Podbeskidzia