Do 19 października w Bielskiej Galerii BWA można oglądać wystawę „Mapping: illuminati”.
Wystawa prezentuje instalacje audiowizualne, wykorzystujące technikę tzw. mappingu przestrzennego. Prace zostały stworzone przez znanych polskich twórców, działających na polu street-artu i intermediów. Mapping 3D, zwany również mappingiem przestrzennym, jest stosunkowo młodą dziedziną sztuki. Dzięki tworzonym przez artystów projekcjom, rzucanym na mapowane obiekty, np. fasady budynków, czy przygotowane scenografie, przedmioty te zyskują nowe wymiary artystyczne, zostają niejako ożywione, animowane w iluzjonistyczny sposób.
Mappingi pozwalają na wprowadzanie statycznych obiektów w ruch, ożywiają przedmioty poprzez animacje dostosowane do ich obrysów i ram, zatracając tym samym granicę pomiędzy rzeczywistością a iluzją. Komplementarną częścią takich instalacji jest często dźwięk, który synchronizowany z obrazem tworzy wciągające i spektakularne widowiska. Stąd też podtytuł wystawy „Illuminati”, odwołujący się do tajnego zakonu iluminatów, gdyż twórcy mappingów niczym alchemicy i mistyczni eksperymentatorzy za pomocą światła ożywiają martwą materię.
Na wystawie zaprezentowano prace wykorzystujące najnowsze technologie audiowizualne, z niektórymi z nich widzowie mogą wejść w interakcję i stać się tym samym ich współtwórcami.
W wystawie biorą udział: Seikon, WIUR, Gem (0700team, fa2m) , LUMP (elomelo), Marcin Żwaka (chodzioto), Łukasz Skwara, Karol Kobryn. Kuratorką jest Justyna Łabądź.

(BWA)